Cobra 29 LTD Classic vs Cobra 29 LTD ST NW
: 2011-02-03, 19:07
Witam, otóż ostatnimi czasy, miałem możliwość testować kilkanaście CB. Z różnych przedziałów cenowych. Od razu mówię, naprawdę jest różnica w tym, jakie radio się posiada.
Testowałem w prywatnym samochodzie, zawsze w tym samym.
Antena: Sirio ML 145, 1-40: 1,2
Dając każdemu radyjku te same warunki pracy, dałem każdemu równe szanse :)
Zaskoczeniem był Yosan PRO 120, firma w sumie nieznana, a działa lepiej niż wszystkie Presidenty z niższej półki razem wzięte, już nie mówię tu o Johnnym 2 bo to oczywistość, ale Harry 2 Classic, Tommy czy Johnny 3. Nad tymi ostatnimi ma dodatkową przewagę: cena, kilka stówek w kieszeni. Wiem, że Presidenta kupuje się, bo jest modnie i "na bogato", ale jednak :)
Miałem przyjemność testować równieżWalkera po przeróbkach w Sinadzie. BDB radio, śliczne, wszystko pozytywnie, jednak ASC ma i tak 90% skuteczności, czasem zrywa, coś przepuści, czasem nie wpuści dalszy komunikat, ale w pełni zrozumiały. U mnie w aucie nie dały sobie rady filtry. Czasem coś zawyło w głośniku. Tramwaj obok na skrzyżowaniu również dawał znać, że istnieje.
Albrecht 6890- w kategorii bajer "gadżet": wygrywa bezapelacyjnie. Można go super zamontować, zdobi auto, ale działa jak działa. Czyli średnio.
Było jeszcze kilka (jak nie kilkanaście) na testach, ale niczym się wyróżniały, albo były "warte swojej ceny" albo nie, ale ani nie za słabe, ani nie za dobre, dlatego się nie będe rozpisywał. (tak tak, wg mnie U520 ver chińska, to nic ciekawego).
Mam ochotę jeszcze na Jacksony, Valery, Herbatnik, U68, U78 itd ( od razu mówię, że A28 już był... :) )
Generalnie starsze, polecane, uważane, za klasyki.
Odbiegając od ocen, skupiłem się na tym, w takim razie co sobie zostawić :)
Generalnie wygrały Cobry. W pierwszej kolejności miałem Cobre 29 LTD Classic.
Troszkę zwiększona moc, wypieszczona przez poprzedniego użytkownika modulacja, mikrofon ze wzmocnieniem przy maksymalnie optymalnych ustawieniach do tego egzemplarza. Radio starsze, ale najbardziej jare :)
RF Gain i SQ są tak czułe i płynne, że powinny być wzorem dla nowych Presidentów, coś pięknego. Bardzo ciepły i miły dla ucha głos, bezbłędne filtry. Jednym słowem najlepsze radio jakie miałem, daje sporo radochy i to w mobilu :)
Minusy: gabaryty i to wszystko :)
Ale dla chcącego nic trudnego i nawet w małym aucie, znajdzie się dla niego miejsce. Odwdzięczy się swoim działaniem. Kolega z kanału #27 doradził mi swego czasu rzepy. Pomysł wydawał mi się żartem. Teraz wiem, że miał rację.
W nazwie tematu jest VS, a więc Cobra 29 LTD ST NW
wersja GR, chodzą ploty, że nie da się rozblokowac na PL. Nie prawda :)
Caro w Łodzi potrafi naprawdę dużo. Przy okazji wskoczyło 15 "czterdziestek", wzrosła troszkę moc. Minimalnie podkręcona modulacja, chociaż fabrycznie było naprawdę dobrze.
Co do wyższości nad Classic: troszkę mniejsza, ale naprawdę słowo troszkę to dobre określenie :) ; Night Watch- jest pokrętło odpowiadające za natężenie, także da się tak ustawić, żeby zdobiło auto, a nie robiło świecących psich jajec :)
Na równi z Classic: wszystko o czym nie wspomnę poniżej, więc nie będę się tu rozpisywał.
Minusy (vs Classic), rf gain działa słabiej- nie jest to skokowy rf, ale jednak brutalniejszy w działaniu, oczywiście porównując do Classic, bo jeśli chodzi o inne radia, to tak samo jak one a większości lepiej :) .
Bardziej metaliczny dźwięk z głośnika. Jest on naprawdę w porządku, porównując do innych cb, wypada ok, ale np Walker ma cieplejszy dźwięk, nie mówiąc już o "VS", bo tamten dźwięk jest najmilszy jaki słyszałem z radyjek.
Mam z tym, powód do rozmyślań, bo może kwestia wymiany głośnika bądź otworzenie bebechów i jednej korekty, nie wiem (może Ktoś podpowie :) ).
29 LTD Classic vs Cobra 29 LTD ST NW? gdyby, nie zauważalna różnica w głośniku byłby remis :)
Muszę do ST NW na dniach skombinować fajny mik ze wzmocnieniem, bo generalnie w tym nie było równych szans między nimi.
Sorry, że tak bardzo się rozpisałem, jak Komuś się nudzi przed komputerem, wypociny w sam raz do przeczytania :)
Tylko mnie nie bijcie, opinia na temat każdego radia jest moja, prywatna, nie "usłyszana" od "Kolegi Kolegi". Jak już coś mówię o radyjko, to nic z palca nie leci :)
Peace & 73!
Testowałem w prywatnym samochodzie, zawsze w tym samym.
Antena: Sirio ML 145, 1-40: 1,2
Dając każdemu radyjku te same warunki pracy, dałem każdemu równe szanse :)
Zaskoczeniem był Yosan PRO 120, firma w sumie nieznana, a działa lepiej niż wszystkie Presidenty z niższej półki razem wzięte, już nie mówię tu o Johnnym 2 bo to oczywistość, ale Harry 2 Classic, Tommy czy Johnny 3. Nad tymi ostatnimi ma dodatkową przewagę: cena, kilka stówek w kieszeni. Wiem, że Presidenta kupuje się, bo jest modnie i "na bogato", ale jednak :)
Miałem przyjemność testować równieżWalkera po przeróbkach w Sinadzie. BDB radio, śliczne, wszystko pozytywnie, jednak ASC ma i tak 90% skuteczności, czasem zrywa, coś przepuści, czasem nie wpuści dalszy komunikat, ale w pełni zrozumiały. U mnie w aucie nie dały sobie rady filtry. Czasem coś zawyło w głośniku. Tramwaj obok na skrzyżowaniu również dawał znać, że istnieje.
Albrecht 6890- w kategorii bajer "gadżet": wygrywa bezapelacyjnie. Można go super zamontować, zdobi auto, ale działa jak działa. Czyli średnio.
Było jeszcze kilka (jak nie kilkanaście) na testach, ale niczym się wyróżniały, albo były "warte swojej ceny" albo nie, ale ani nie za słabe, ani nie za dobre, dlatego się nie będe rozpisywał. (tak tak, wg mnie U520 ver chińska, to nic ciekawego).
Mam ochotę jeszcze na Jacksony, Valery, Herbatnik, U68, U78 itd ( od razu mówię, że A28 już był... :) )
Generalnie starsze, polecane, uważane, za klasyki.
Odbiegając od ocen, skupiłem się na tym, w takim razie co sobie zostawić :)
Generalnie wygrały Cobry. W pierwszej kolejności miałem Cobre 29 LTD Classic.
Troszkę zwiększona moc, wypieszczona przez poprzedniego użytkownika modulacja, mikrofon ze wzmocnieniem przy maksymalnie optymalnych ustawieniach do tego egzemplarza. Radio starsze, ale najbardziej jare :)
RF Gain i SQ są tak czułe i płynne, że powinny być wzorem dla nowych Presidentów, coś pięknego. Bardzo ciepły i miły dla ucha głos, bezbłędne filtry. Jednym słowem najlepsze radio jakie miałem, daje sporo radochy i to w mobilu :)
Minusy: gabaryty i to wszystko :)
Ale dla chcącego nic trudnego i nawet w małym aucie, znajdzie się dla niego miejsce. Odwdzięczy się swoim działaniem. Kolega z kanału #27 doradził mi swego czasu rzepy. Pomysł wydawał mi się żartem. Teraz wiem, że miał rację.
W nazwie tematu jest VS, a więc Cobra 29 LTD ST NW
wersja GR, chodzą ploty, że nie da się rozblokowac na PL. Nie prawda :)
Caro w Łodzi potrafi naprawdę dużo. Przy okazji wskoczyło 15 "czterdziestek", wzrosła troszkę moc. Minimalnie podkręcona modulacja, chociaż fabrycznie było naprawdę dobrze.
Co do wyższości nad Classic: troszkę mniejsza, ale naprawdę słowo troszkę to dobre określenie :) ; Night Watch- jest pokrętło odpowiadające za natężenie, także da się tak ustawić, żeby zdobiło auto, a nie robiło świecących psich jajec :)
Na równi z Classic: wszystko o czym nie wspomnę poniżej, więc nie będę się tu rozpisywał.
Minusy (vs Classic), rf gain działa słabiej- nie jest to skokowy rf, ale jednak brutalniejszy w działaniu, oczywiście porównując do Classic, bo jeśli chodzi o inne radia, to tak samo jak one a większości lepiej :) .
Bardziej metaliczny dźwięk z głośnika. Jest on naprawdę w porządku, porównując do innych cb, wypada ok, ale np Walker ma cieplejszy dźwięk, nie mówiąc już o "VS", bo tamten dźwięk jest najmilszy jaki słyszałem z radyjek.
Mam z tym, powód do rozmyślań, bo może kwestia wymiany głośnika bądź otworzenie bebechów i jednej korekty, nie wiem (może Ktoś podpowie :) ).
29 LTD Classic vs Cobra 29 LTD ST NW? gdyby, nie zauważalna różnica w głośniku byłby remis :)
Muszę do ST NW na dniach skombinować fajny mik ze wzmocnieniem, bo generalnie w tym nie było równych szans między nimi.
Sorry, że tak bardzo się rozpisałem, jak Komuś się nudzi przed komputerem, wypociny w sam raz do przeczytania :)
Tylko mnie nie bijcie, opinia na temat każdego radia jest moja, prywatna, nie "usłyszana" od "Kolegi Kolegi". Jak już coś mówię o radyjko, to nic z palca nie leci :)
Peace & 73!