Witam
Moje pierwsze radio, uszkodzone które dostałem niedawno ONWA MK2 (spalony tranzystor końcowy). Oczywiście wymieniony został w serwisie już tranzystor końcowy mocy. Zakupiłem zasilacz i antenę Midland ML145. Radia używam stacjonarnie, a sama antena jest przymocowana do barierki balkonu (magnes). Rozmawiałem już z kimś w promieniu 5km słyszał mnie dobrze (mieszkam w warszawie we włochach), słyszałem doskonale też ludzi z odległości ok 13km (jeszcze nie rozmawiałem). Problem polega na tym, że jakaś cisza w tym eterze, może się mylę i tak mało ludzi rozmawia. Lecz pamiętam jeszcze czasy jak mój Ojciec 12 lat temu miał Presidenta lincolna i ciągle na jakimś kanale kogoś słyszałem (tak wiem czasy się zmieniły, komórki itd.). Antena jeszcze nie dostrojona, jednak niepokoi mnie wskaźnik power signal podczas odbioru kiedy nikt nie mówi i słychać sam szum na 5 diod wskaźnika świecą się 3, no i biorąc pod uwagę, że to duże miasto jakaś taka cisza. Czy to tylko problem niezestrojonej anteny.