radio cb superstar 120

Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator

Awatar użytkownika
Gek0n
Posty: 22
Rejestracja: 2010-09-08, 18:44
Lokalizacja: Złotów

Post autor: Gek0n »

escar pisze:Na szczegóły za bardzo w tej chwili nie ma czasu, ale jak znajdę czas to postaram się napisać dać pełen, długi opis moich kilkudniowych doświadczeniach z tym radiem.

Póki co w skrócie mogę napisać tak o odbiorniku, który trafił w moje ręce:
- wymiary spore, do zatoczki 18,5-4,5-x nie weszło z uwagi na grubość, w każdym razie do montażu z boku,

- prawie wszystkie gałki faktycznie osobne, poza jedną: głośność i squelch na jednej gałce, przez co bez patrzenia trudno ogarnąć na której godzinie jest squelch (w związku z umiejscowieniem operując squelchem często się głośność zmienia i czasem vice versa, uciążliwe rozwiązanie, radio bez podświetlenia, więc w nocy przydaje się latarka albo trzeba skręcić do zera, żeby się zorientować w ustwieniu squelch),

- brak nadawania w nówce radiu po wyjęciu z pudełka (testowane ogólnie na 19 do mobilków, 28 i do 3 kumpli z 3 różnymi radiami na odległościach od 4 km do 5 m),

- zasięg "jakiegoś tam" odbioru 2 km przy mocno skręconym radiu, a po długich walkach z gałkami zaszumiony do 4-4,5 km na Sirio ML-145, wszystko powyżej taki szum, że ...,

- odcięcie szumów squelchem wycina niemal wszystkie stacje, przebijają się S4, S4,5 i wyższe,

- utrzymujący się stały szum w radiu praktycznie niezależnie od lokalizacji, miernik oscylujący wokół S3, chyba że się RFgain skręci na minimum (nie wina instalacji lub samochodu lub lokalizacji, sprawdzone),

- kalibracja squelch tuż przed progiem szumu daje dalszy odbiór, ale w nieustannej powodzi szumu,

- radio poza zwykłym szumem produkuje orkiestrę uciążliwych dźwięków, sprzęgów, wyć, gwizdów, itp.,

- wszystkie próby korzystania robione z zewnętrznym głośnikiem z wbudowanym filtrem szumów, próby odbioru z wyłączonym filtrem wypadały jeszcze gorzej, próby odbioru na wbudowanym w radio głośniku wypadały fatalnie,

- słabe filtry,

- przebitki pomiędzy niektórymi kanałami, np. 19 bywa słyszalny na 18, itd. (może brak przestrojenia w zera, a może po prostu badziewne radio, może źle nadające inne radia).


Radio porównano do Intek M-150, Intek M-790 i U520, z antenami ML-145, ML-100 i President Ohio, w dwóch samochodach (teoretycznie trzech), w lokalizacjach w mieście, przedmieściach, na trasie, autostradzie i poza miastem. W zgodnej ocenie nawet Intek M-150 kupiony za 100 zł ogólnie sprawował się lepiej niż SS120.

Ode mnie negatyw. Dwóch innych użytkowników niniejszego forum, o ile wiem, też negatyw dla tego radia. Jeden, w innym wątku, po oddaniu swojego radia do serwisu i przestrojeniu go/skalibrowaniu, pisze, że da się go używać na trasie bodaj do 8-9 km. Mnie na tyle samo działa M150 bez wizyty w serwisie.

Po porównaniu z M150, M790 i U520... , w związku z moim brakiem innych doświadczeń, Superstar 120 jest u mnie w pamięci wzorcowym szumofonem, do którego będę porównywał inne radia, dopóki nie trafię na coś bardziej uciążliwego.

Po 7 km z SS120 żona do mnie:
- Masz sobie do tego czegoś kupić słuchawki.

I tyle. Na szersze rozpisywanie się brak w tej chwili czasu.
Zgadzam sie ze wszystkim. Stracona kasa...
Awatar użytkownika
przemO7716
Posty: 331
Rejestracja: 2009-08-02, 10:12
Lokalizacja: Górki koło Łosic

Post autor: przemO7716 »

hhhmm to może i ja coś napiszę o ss120 (stara wersja) 3 bandy (raz w prawo i w lewo)120 kanałów przydatna rzecz. Wymiary jak dla mnie ok ponieważ posiadam jeszcze ss 3900 :mrgreen: i dla mnie uniden którego również posiadam do pięt nie dorównuje 120'ce jak ktoś porównywał oba radyjka. Odbiornik nie jest taki tępy jak w unidenie i słyszy dość sporo. sq praktycznie nie ruszam tylko skręcam się od czasu do czasu rf gain. głośniczek ma fajny i miło się go słucha. Ale i tak śmigam na unitry głośniku który jest zajebiaszczy jak dla mnie :-P co tam jeszcze... modulacja nie jest żadna kiszkowata i nikt z bazówki nie miał do niej jakiś tam zastrzeżeń. Śmiga całkiem całkiem z ori mikiem jak i astatic'iem road devil :mrgreen: z farunem 1818 też ogarnia pieroga. Dla mnie radyjko bombastyczne 8-) poza tym wyśmienite filtry anl i nb. Nie wiem jak nowa konstrukcja ale ze starego ss jestem bardzo zadowolony :-P tyle ode mnie
superstar 120 + santiago 1200 + Astatic Road Devil w e36 + lemm at 231
Awatar użytkownika
Mayor7
Posty: 1370
Rejestracja: 2009-10-08, 08:48
Lokalizacja: KO01PG

Post autor: Mayor7 »

Ja się podłączam do opinii.
Nawet ostatnio kupiłem ładnego starego SS 120 do naprawy i po remoncie będę miał na sprzedaż no chyba że znowu mi wyrwą z rąk jak ostatnio że nawet nie zdążyłem dać ogłoszenia :mrgreen:
Osobisty tuning sprzętu dla dziewczyn z CB-forum :mrgreen:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Super Star”