Doświadczalny obrót anteny z wiertarki udarowej.
: 2015-01-16, 22:07
Często na złomie można kupić za 15-20zł starą wiertarkę udarową. Najczęściej mają uszkodzone silniki.
Moja kiedyś też wyzionęła ducha i postanowiłem przerobić ją na obrotnicę do anteny.
Krótka fotorelacja nie obejmuje wszystkich etapów ale myślę że to wystarczy.
Uzyskałem naprawdę mocną obrotnicę napędzaną małym silnikiem szczotkowym 24V (za 10zł ze złomu) który posiada już własną przekładnię. Z tego silnika należy przekazać napęd na oryginalną zębatkę zdawczą, za pomocą dodatkowych dobranych zębatek.
Uzyskałem 1 impuls na stopień oraz niecałe 2minuty pełnego obrotu 360stopni przy zasilaniu 24V. Pobór prądu na luzie około 50mA. Przy próbie blokowania wału rośnie do około 200mA. Dla porównania fabryczny obrót żyrardowski ma czas pełnego obrotu 1 minuta 30 sekund.
To co zbędne wywalamy na złom
Zębatkę trzeba odciąć od wirnika, następnie część wałka zeszlifować pod wymiar
Szlifowanie wałka zębatki domowym sposobem za pomocą wkręconej szlifierki w imadło
Gotowa zębatka
Zębatka z nabitą i zabezpieczoną klejem drugą zębatką.
Dociągnięcie odtłuszczonego wcześniej sprzęgiełka i zablokowane nakrętki (Uwaga lewy gwint) klejem anaerobowym
To trzeba unieruchomić
Unieruchomione części klejem anaerobowym
Wyczyszczone i ponownie nabite łożysko oraz zawleczka zabezpieczająca
Przymiarki do różnych silników
Smar. Przed skręceniem obudowa została uszczelniona silikonem
Wykonanie tarczki laminatu z wklejonymi magnesami neodymowymi oraz nalutowaną tulejką pod oś.
Gotowy impulsator kontaktronowy ale tu wersja z czterema magnesami
Dodatkowe łożysko w tulei to stary napinacz paska rozrządu który zostawiłem po ostatniej wymianie w samochodzie. Pozostaje jeszcze założyć na wałek gumową osłonę zabezpieczającą przed wodą itp.
Gotowa obrotnica jeszcze bez założonej osłony silnika.
Tokarz za 60zł wytoczył tuleję stalową w której umieściłem dodatkowe górne łożysko, oraz wałek aluminiowy który został wsunięty w hartowaną tuleję wiertarki na kleju anaerobowym. Uszczelnienie z obudową wiertarki silikonem. Obrót zostanie przymocowany do masztu ta tuleją za pomocą dwóch cybantów.
Moja kiedyś też wyzionęła ducha i postanowiłem przerobić ją na obrotnicę do anteny.
Krótka fotorelacja nie obejmuje wszystkich etapów ale myślę że to wystarczy.
Uzyskałem naprawdę mocną obrotnicę napędzaną małym silnikiem szczotkowym 24V (za 10zł ze złomu) który posiada już własną przekładnię. Z tego silnika należy przekazać napęd na oryginalną zębatkę zdawczą, za pomocą dodatkowych dobranych zębatek.
Uzyskałem 1 impuls na stopień oraz niecałe 2minuty pełnego obrotu 360stopni przy zasilaniu 24V. Pobór prądu na luzie około 50mA. Przy próbie blokowania wału rośnie do około 200mA. Dla porównania fabryczny obrót żyrardowski ma czas pełnego obrotu 1 minuta 30 sekund.
To co zbędne wywalamy na złom
Zębatkę trzeba odciąć od wirnika, następnie część wałka zeszlifować pod wymiar
Szlifowanie wałka zębatki domowym sposobem za pomocą wkręconej szlifierki w imadło
Gotowa zębatka
Zębatka z nabitą i zabezpieczoną klejem drugą zębatką.
Dociągnięcie odtłuszczonego wcześniej sprzęgiełka i zablokowane nakrętki (Uwaga lewy gwint) klejem anaerobowym
To trzeba unieruchomić
Unieruchomione części klejem anaerobowym
Wyczyszczone i ponownie nabite łożysko oraz zawleczka zabezpieczająca
Przymiarki do różnych silników
Smar. Przed skręceniem obudowa została uszczelniona silikonem
Wykonanie tarczki laminatu z wklejonymi magnesami neodymowymi oraz nalutowaną tulejką pod oś.
Gotowy impulsator kontaktronowy ale tu wersja z czterema magnesami
Dodatkowe łożysko w tulei to stary napinacz paska rozrządu który zostawiłem po ostatniej wymianie w samochodzie. Pozostaje jeszcze założyć na wałek gumową osłonę zabezpieczającą przed wodą itp.
Gotowa obrotnica jeszcze bez założonej osłony silnika.
Tokarz za 60zł wytoczył tuleję stalową w której umieściłem dodatkowe górne łożysko, oraz wałek aluminiowy który został wsunięty w hartowaną tuleję wiertarki na kleju anaerobowym. Uszczelnienie z obudową wiertarki silikonem. Obrót zostanie przymocowany do masztu ta tuleją za pomocą dwóch cybantów.