Jak wbić długą rurę, np. 3m kawałek? Młotek, na drabinie wysokiej stać?
Jest prosty sposób "wbijania" długich rur. Sposób sprawdza się tam gdzie grunt jest jednorodny i raczej bez kamieni, choć przez jakieś drobniejsze kamyczki, czy żwirek da się pewnie przebić.
Potrzeba do tego celu długiego wytrzymałego węża zakończonego końcówką/złączką, np. 3/4 oraz odpowiedniej średnicy tzw. przejście z rur stalowych na PVC. Przejście na plastik zakładamy na koniec rury którą chcemy "wbić", dokręcamy aby uszczelnić, można w razie większego luzu i niemożności uszczelnienia założyć kawałek dętki. Dokręcamy do przejścia wąż i podłączamy go do sieci wodociągowej. Im wyższe ciśnienie tym lepiej. Można też stosować gwintowane rury, wtedy nie trzeba przejścia stal/PVC.
Jak już wszystko mamy poskręcane i szczelne, odkręcamy wodę i wciskamy powoli rurę w grunt bez żadnego stania na drabinie czy walenia młotem. Mnie udało się w ten sposób wcisnąć bez problemu rurę średnicy 3/4" na głębokość 3m i zapewne drugie tyle bym dał radę jeszcze wcisnąć, ale akurat tyle mi było potrzebne. Można stosować rury gwintowane i dokręcać kolejne. U mnie w sieci wodociągowej przed reduktorem mam 6-7 bar o dość dużej wydajności l/min, Można pomyśleć o jakiejś motopompie, pożyczyć od strażaków Motopompą podobno da się wbić rurę średnicy 50mm a nawet 100mm, np. w celu umieszczenia głęboko pionowych sond źródła dolnego pomp ciepła.
Oryginalny sposób "wbijania" rur.
Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator
- cassiopeia
- Posty: 6364
- Rejestracja: 2011-03-26, 23:06
- Znak/ranga: 161CBF081
- Lokalizacja: Kalisz - najstarsze miasto w Polsce
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Oryginalny sposób "wbijania" rur.
I super pomysl. Czeka mnie wbijanie szpil do instalacji odgromu w postaci pol calowej rury. Bedzie jak znalazl zamias walic mlotem
Oryginalny sposób "wbijania" rur.
Podobno to Stalin żyje..
Mistrz ciętej riposty
Sprzedam:
JFK 2, Harry 3, Johnson 2 i wiele innych rzeczy! Pytać!!
info PW
Sprzedam:
JFK 2, Harry 3, Johnson 2 i wiele innych rzeczy! Pytać!!
info PW
Oryginalny sposób "wbijania" rur.
Dobry pomysł
FT 450D, FT 7800E, FT 857D, VX6
Moonraker GP-2500, Lafayette MA 1500
Moonraker GP-2500, Lafayette MA 1500
Oryginalny sposób "wbijania" rur.
Ja użyłem dużej wiertarki Makita z funkcją kucia czyli udar bez obrotów przy użyciu specjalnej końcówki
wbijałem szpile o średnicy 16mm i długości 1,5m skręcane na gwintowane mufy razem 7,5m poszło bez
większego wysiłku.
wbijałem szpile o średnicy 16mm i długości 1,5m skręcane na gwintowane mufy razem 7,5m poszło bez
większego wysiłku.
Mobil: Albrecht AE 485 S/KPO 532/Performer 2000/Sigma Stinger CL/TRC-474 + SG-CB 1000
Baza: KPO DX 5000 V6/Densei 2002 tuning Konektor/Astatic 104M6B/Sirio 2008/Sonar LS-350/color]
Baza: KPO DX 5000 V6/Densei 2002 tuning Konektor/Astatic 104M6B/Sirio 2008/Sonar LS-350/color]
Oryginalny sposób "wbijania" rur.
Też tak szpilki wbijałem. Ale z rurą 3/4" już nie poszło. O sposobie tym czytałem już dawno temu w necie. Ktoś pisał że jest to znana metoda wciskania rur nawet znacznej średnicy i że u niego w okolicy to większość studni "wiercona" jest dzięki uprzejmości strażaków za flaszkę właśnie tą metodą. W miękkich jednorodnych glebach da się nawet dużej średnicy rurę wciskać.
Ale i tu ktoś pisze o tym sposobie.
Cytat "Do osuszania terenu taka metodą wbija się sączki w ziemię na głębokość około 6,5 metra. Do tego potrzeba sporej pompy 800l/minute i z 6 bar ciśnienia. W ziemie wbija się rurę o średnicy np 120-150mm. Jak wejdzie na odpowiednią głębokość, to w środek wkłada się drugą rurę, a tę zewnętrzną wyciąga się z ziemi."
Ale i tu ktoś pisze o tym sposobie.
Cytat "Do osuszania terenu taka metodą wbija się sączki w ziemię na głębokość około 6,5 metra. Do tego potrzeba sporej pompy 800l/minute i z 6 bar ciśnienia. W ziemie wbija się rurę o średnicy np 120-150mm. Jak wejdzie na odpowiednią głębokość, to w środek wkłada się drugą rurę, a tę zewnętrzną wyciąga się z ziemi."