CB RADIO FORUM

Przem78, nie ma się co denerwować, rok temu nie chcąc dziurawić auta wykonałem uchwyt, pojechałem stroić antenę i gość w serwisie od razu stwierdził ze nie da się zestroić anteny i będzie z tego kibel. Dziś ten sam gość podsyła mi od czasu do czasu klientów, którzy jak ja nie chcą niszczyć samochodu. Ja wprawdzie zrobiłem dziurę, ale okazała się niewypałem i wróciłem do swojego patentu. Na szczęście FM- ka zamaskowała nieszczęsną dziurę. Mi wystarczy mój uchwyt i 40 km zasięgu ze stacjami bazowymi. Najważniejsze żeby podobało się nam i nam sprawiało przyjemność. Radio zamontowane z tylu tunelu, na podstawową 40, nie ma problemu, pół roku jeździłem tak z ubotem 68. Herbert 1- przecież to radio jest na tyle dobre, ze do obsługi wystarczy mikrofon.

Oczywiście, do Herberta nie trzeba nawet podłączać zasilania.
A na poważnie, to każde radio jest bezobsługowe, gdy się je dobrze skręci.

cezarus-b pisze:Przem78, nie ma się co denerwować, rok temu nie chcąc dziurawić auta wykonałem uchwyt, pojechałem stroić antenę i gość w serwisie od razu stwierdził ze nie da się zestroić anteny i będzie z tego kibel. Dziś ten sam gość podsyła mi od czasu do czasu klientów, którzy jak ja nie chcą niszczyć samochodu

Ale ja się w żaden sposób nie denerwuje ogólnie jestem oazą spokoju co nie zmienia faktu, że jeżeli ktoś chce mnie przekonać do rzeczy dla mnie nie dopuszczalnych wtedy się trochę unoszę jak już wcześniej pisałem miałem antenę w "dziurce" miałem anteny na magnesie itp. wynalazki (dzięki dobrej znajomości z Hasanem). W tym wypadku wybrałem IMO najlepszy kompromis. Ja jestem zadowolony, mój Herbert też, do tego ja mam odpowiedzi na zapytanie a inni nie

P.S w mojej instalacji nie mam zamiaru NIC zmieniać
P.S 2 Herbatnik jeździ rozkręcony gdyż nawet jego delikatny szum działa uspokajająco a w połączeniu z ESP 12 to jest "miód malina"

Pietern pisze:A na poważnie, to każde radio jest bezobsługowe, gdy się je dobrze skręci.

Dokładnie ja kręcę tylko VOL ale to jak junior śpi a reszta leci na 100% ON

Przem78, nie mam zamiaru nikomu "wciskać" że ma antenę montować w otwór w dachu. Śmieszne to dla mnie jest mówienie, że sedan z anteną w dachu wygląda śmiesznie. poza tym ja jakoś nie mam problemów z montażem i demontażem anteny, mimo że jest na środku dachu, a gwint 3/8 wcale lekko się nie odkręca pod anteną jaką wożę. a jeżeli taki z Ciebie esteta to dlaczego anteny w bagażniku nie wozisz i zciągać nie potrzeba

CZEŚĆ Przem78,
Fajnie wszystko zrobione widze że przemyślane... nie bez powodu przerabiany uchwyt to mi się podoba...
Ja w swoim osobowym aucie narobiłem tyle dziur że teraz DEALER samochowy daje mi niej niż autoZŁOMy :P
Teraz jakbym miał nowe auto to tylko takie mocowania jak Ty masz... o ile będę zmieniał na jakieś nowe kiedykolwiek.
Obecnie w autach gdzie mam 102" miałem jakieś uszkodzenia blachy, więc w razie jakiegoś "niewypału" blacharka i tak miała być robiona w tym miejscu inaczej bym dzury nie wiercił... skolei 102 na magnesie niestety nie poradzi :(
taki uchwyt jak twój by wytrzymał nawet 102" whip ,ale widać jak blacha się poddaje

Powiedz coś więcej z tą kierunkowością ?

Pozdrawiam.