T27 i ss1200 to bardzo fajny komplet, krutka ma po miescie akurat taki zasieg zeby pogadac w korkach i sie nie martwic o parkingi, a dluga w trasie daje swietny komfort bo radio ma z czym pracowac nawet na podkreconym SQ.
Dzieki Hasan za mile slowo, jak juz dziurka to tak zeby bylo idealnie i dalo rade ze wzmacniaczem (po ktory sie u ciebie pojawie), inaczej przerabial bym otwor po FM. I tak sie gryze ze przez szyber dach musialem dac nie na srodku auta i bedzie mi smigac kierunkowo :)
Dobra, fotki jak to wyglada z SS1200:
Co do wzmocnienia dachu to wyszedlem z zalozenia ze to mocowanie i tak ma ciut wiekszy kolniez niz oryginalna glowka sirtel. Wszystko siedzi ciasno i na bank nie musze sie martwic o wyskoczenie anteny z otworu. Skoda ma tez dosc solidna blache. Co do "pracowania" dachu to jak rozbujam dwumetrowke to troche faluje ale na prawde minimalnie, nie wiele wiecej od poprzedniej Vectry i Mazdy 6 gdzie dawalem wzmocnienia. Zadnych trwalych odksztalcen, moge to porownac do nacisniecia na dach palcem. Z reszta na zdjeciach widac delikatne znieksztalcenie nawet jak pozadnie nagne antene:
Kliknijcie dla powiekszenia. Chyba powoli sie odsuwam od przekombinowywania mocowania plytkami, smarem miedzianym i podkladkami. Kabel wlutowany do zlacza a zlacze przykrecone mocno do golej blachy. I jest pozadny kontakt gdzie ma byc. PS. Polecam trzymanie pierscienia z guma od gory i krecenie zlaczem od dolu ze zwinietym kablem, zeby sie guma nie skosila.