Toyka Dominka
: 2010-06-29, 15:04
Witam
Zebrałem się wreszcie do zamontowania mojego zestawiku na stałe w aucie. Do chwili obecnej radio było wetknięte w podłokietnik i obłożone kawałkami gąbki, coby się nie ruszało .
Obecnie wygląda to tak:
mocowanie radia:
ułożenie anteny "w spoczynku":
zasilanie radia:
Kabelek schowany jest pod plastikami na styku z wykładziną.
przewód antenowy:
Udało mi się wepchnąć go pod osłony progów. W bagażniku kabelek antenowy ułożony jest analogicznie jak zasilanie.
Kilka słów tytułem "dlaczego akurat tak".
Antenka jest w narożniku, ponieważ Toyka ma cieniutkie poszycie dachu. Podczas gibania się anteny zamocowanej centralnie, bardzo pracowała cała płaszczyzna. W narożniku jest dużo stabilniej.
Magnes - ponieważ nie dziurka .
Zasilanie radia - w gnieździe zapalniczki napięcie znika wraz z wyjęciem kluczyków ze stacyjki. Można by poszukać miejsca w instalacji elektrycznej samochodu, ale wtedy gwarancja idzie w ...
Sorki za niepoodwracane niektóre zdjęcia, niebawem je poprawię.
No i teraz czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam Dominik
Zebrałem się wreszcie do zamontowania mojego zestawiku na stałe w aucie. Do chwili obecnej radio było wetknięte w podłokietnik i obłożone kawałkami gąbki, coby się nie ruszało .
Obecnie wygląda to tak:
mocowanie radia:
ułożenie anteny "w spoczynku":
zasilanie radia:
Kabelek schowany jest pod plastikami na styku z wykładziną.
przewód antenowy:
Udało mi się wepchnąć go pod osłony progów. W bagażniku kabelek antenowy ułożony jest analogicznie jak zasilanie.
Kilka słów tytułem "dlaczego akurat tak".
Antenka jest w narożniku, ponieważ Toyka ma cieniutkie poszycie dachu. Podczas gibania się anteny zamocowanej centralnie, bardzo pracowała cała płaszczyzna. W narożniku jest dużo stabilniej.
Magnes - ponieważ nie dziurka .
Zasilanie radia - w gnieździe zapalniczki napięcie znika wraz z wyjęciem kluczyków ze stacyjki. Można by poszukać miejsca w instalacji elektrycznej samochodu, ale wtedy gwarancja idzie w ...
Sorki za niepoodwracane niektóre zdjęcia, niebawem je poprawię.
No i teraz czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam Dominik