Toyka Dominka
Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator
Toyka Dominka
Witam
Zebrałem się wreszcie do zamontowania mojego zestawiku na stałe w aucie. Do chwili obecnej radio było wetknięte w podłokietnik i obłożone kawałkami gąbki, coby się nie ruszało .
Obecnie wygląda to tak:
mocowanie radia:
ułożenie anteny "w spoczynku":
zasilanie radia:
Kabelek schowany jest pod plastikami na styku z wykładziną.
przewód antenowy:
Udało mi się wepchnąć go pod osłony progów. W bagażniku kabelek antenowy ułożony jest analogicznie jak zasilanie.
Kilka słów tytułem "dlaczego akurat tak".
Antenka jest w narożniku, ponieważ Toyka ma cieniutkie poszycie dachu. Podczas gibania się anteny zamocowanej centralnie, bardzo pracowała cała płaszczyzna. W narożniku jest dużo stabilniej.
Magnes - ponieważ nie dziurka .
Zasilanie radia - w gnieździe zapalniczki napięcie znika wraz z wyjęciem kluczyków ze stacyjki. Można by poszukać miejsca w instalacji elektrycznej samochodu, ale wtedy gwarancja idzie w ...
Sorki za niepoodwracane niektóre zdjęcia, niebawem je poprawię.
No i teraz czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam Dominik
Zebrałem się wreszcie do zamontowania mojego zestawiku na stałe w aucie. Do chwili obecnej radio było wetknięte w podłokietnik i obłożone kawałkami gąbki, coby się nie ruszało .
Obecnie wygląda to tak:
mocowanie radia:
ułożenie anteny "w spoczynku":
zasilanie radia:
Kabelek schowany jest pod plastikami na styku z wykładziną.
przewód antenowy:
Udało mi się wepchnąć go pod osłony progów. W bagażniku kabelek antenowy ułożony jest analogicznie jak zasilanie.
Kilka słów tytułem "dlaczego akurat tak".
Antenka jest w narożniku, ponieważ Toyka ma cieniutkie poszycie dachu. Podczas gibania się anteny zamocowanej centralnie, bardzo pracowała cała płaszczyzna. W narożniku jest dużo stabilniej.
Magnes - ponieważ nie dziurka .
Zasilanie radia - w gnieździe zapalniczki napięcie znika wraz z wyjęciem kluczyków ze stacyjki. Można by poszukać miejsca w instalacji elektrycznej samochodu, ale wtedy gwarancja idzie w ...
Sorki za niepoodwracane niektóre zdjęcia, niebawem je poprawię.
No i teraz czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam Dominik
Kierownicę Ci ze złej strony zamontowali czy jak??dominek_f pisze:No i teraz czekam na Wasze opinie.
Po przeczytaniu uzasadnienia "montażu" anteny, może być.
Ja podepniesz pod akumulator też stracisz gwarancję?dominek_f pisze: Można by poszukać miejsca w instalacji elektrycznej samochodu, ale wtedy gwarancja idzie w ...
No ładnie wykombinowałeś z tym układaniem anteny ale to do czasu posiadania gumki na końcówce żeby siedzeń nie podziurawić. Myślę że bardzo nie ucierpi jak ją zwiniesz w bagażnku.
Jak już nie chcesz pakować zasilania pod akumulator to mniej kabli będziesz miał jak wpuścisz je pod kierownicę a nie za siedzenie/na siedzenie kierowcy.
Co do tego miejsca montażu radia to sama ciekawa jestem czy wygodnie użytkuje się pedały. Mierzyliśmy w moim aucie u520 i niezbyt dobre to miejsce a co mówić przy tym radiu. Wiem że kolega paapas jeździ z yosanem w tym miejscu ale jest to znacznie mniejszy gabaryt niż Twoje radio.
lohen o co Tobie chodzi z tą kierownicą?
ps. leniuszku po 30minutach od wysłania postu nie masz możliwośći edycji i teraz ktoś za Ciebie będzie musiał obracać foty
Jak już nie chcesz pakować zasilania pod akumulator to mniej kabli będziesz miał jak wpuścisz je pod kierownicę a nie za siedzenie/na siedzenie kierowcy.
Co do tego miejsca montażu radia to sama ciekawa jestem czy wygodnie użytkuje się pedały. Mierzyliśmy w moim aucie u520 i niezbyt dobre to miejsce a co mówić przy tym radiu. Wiem że kolega paapas jeździ z yosanem w tym miejscu ale jest to znacznie mniejszy gabaryt niż Twoje radio.
lohen o co Tobie chodzi z tą kierownicą?
ps. leniuszku po 30minutach od wysłania postu nie masz możliwośći edycji i teraz ktoś za Ciebie będzie musiał obracać foty
Ostatnio zmieniony 2010-06-29, 18:22 przez orba, łącznie zmieniany 2 razy.
Każdy ma szansę na ciepłe słowo =)
Coś nie czaję Jacek o co Ci chodzi z tą kierownicą po złej stronie
Co do wrażeń z jazdy to jeszcze nie mam żadnych, autkiem na co dzień jeździ żona. Na jej potrzeby musiałem dzisiaj skręcić RF, narzekała że strasznie jej trzeszczy CB i wyłączała radio .
Ale jak tylko da mi się karnąć to podzielę się wrażeniami .
Uzupełniając opis: problemem na początku była poduszka powietrzna pod kierownicą, ale po zasięgnięciu info w serwisie Toyoty i obejrzeniu wystrzelonej poduszki doszedłem do wniosku, że ta lokalizacja może być. Radio odrobinę (ok. 1cm) nachodzi na obudowę poduszki, jednak w momencie wystrzelenia rozrywa się część plastiku w miejscu jego osłabienia. Jest to tak 3/4 jej długości w poziomie. Więc radio nie przeszkadza.
PS Nie jetem leniuszkiem Orba, zbyt długo wczytywały mi się foty na serwer, żeby to dziś powtarzać. A zorientowałem się po fakcie. Ale poprawię to, obiecuję.
Antenka niestety trochę się odkształca po jej zgięciu. Auriska ma bardzo mały bagażnik .
Kabelek jest schowany pod plastikami i przechodzi pod kierownicą. Tak że nic poza wtyczką i kawałkiem kabelka nie widać.
Dziękuję za komentarze. Dominik.
Co do wrażeń z jazdy to jeszcze nie mam żadnych, autkiem na co dzień jeździ żona. Na jej potrzeby musiałem dzisiaj skręcić RF, narzekała że strasznie jej trzeszczy CB i wyłączała radio .
Ale jak tylko da mi się karnąć to podzielę się wrażeniami .
Uzupełniając opis: problemem na początku była poduszka powietrzna pod kierownicą, ale po zasięgnięciu info w serwisie Toyoty i obejrzeniu wystrzelonej poduszki doszedłem do wniosku, że ta lokalizacja może być. Radio odrobinę (ok. 1cm) nachodzi na obudowę poduszki, jednak w momencie wystrzelenia rozrywa się część plastiku w miejscu jego osłabienia. Jest to tak 3/4 jej długości w poziomie. Więc radio nie przeszkadza.
PS Nie jetem leniuszkiem Orba, zbyt długo wczytywały mi się foty na serwer, żeby to dziś powtarzać. A zorientowałem się po fakcie. Ale poprawię to, obiecuję.
Antenka niestety trochę się odkształca po jej zgięciu. Auriska ma bardzo mały bagażnik .
Kabelek jest schowany pod plastikami i przechodzi pod kierownicą. Tak że nic poza wtyczką i kawałkiem kabelka nie widać.
Dziękuję za komentarze. Dominik.
http://img638.imageshack.us/i/pict0002zq.jpg/dominek_f pisze:Coś nie czaję Jacek o co Ci chodzi z tą kierownicą po złej stronie
Jak pierwszy raz rzuciłem okiem na tę fotkę wydawało mi się że radio jest po środku, a kierownica po angielskiej stronie. To przez to słońce. Sorry Dominik za zamieszanie, mój błąd.
Wrażenia z jazdy już są, zestawik testowany kilkukrotnie na A4 Wrocław-Katowice i dalej w kierunku na Sandomierz. Sprawuje się świetnie, DX-ów póki co brak. Ot, takie tam pogaduchy w czasie jazdy.
Denerwuje mnie tylko położenie gruszki. Jestem praworęczny i sięganie lewą ręką do kieszeni drzwi i macanie w jej poszukiwaniu trochę rozprasza. Zdarzyło mi się też kilkukrotnie zagadać do mikrofonu ze złej strony .
Próbowałem też swoich sił na wstęgach, z nikim jednak nie udało mi się nawiązać łączności. Nie potrafię jeszcze sprawnie dostroić się do korespondenta, tabela częstotliwości też nie wyryła się w głowie. Do tego dziwny układ band w radiu Za tydzień wyruszam w Tatry z rodzinką i może wtedy uda mi się wyrwać gdzieś wieczorem w jakieś odludne miejsce i ponasłuchiwać troszkę.
Denerwuje mnie tylko położenie gruszki. Jestem praworęczny i sięganie lewą ręką do kieszeni drzwi i macanie w jej poszukiwaniu trochę rozprasza. Zdarzyło mi się też kilkukrotnie zagadać do mikrofonu ze złej strony .
Próbowałem też swoich sił na wstęgach, z nikim jednak nie udało mi się nawiązać łączności. Nie potrafię jeszcze sprawnie dostroić się do korespondenta, tabela częstotliwości też nie wyryła się w głowie. Do tego dziwny układ band w radiu Za tydzień wyruszam w Tatry z rodzinką i może wtedy uda mi się wyrwać gdzieś wieczorem w jakieś odludne miejsce i ponasłuchiwać troszkę.
- Patryczek48
- Posty: 159
- Rejestracja: 2010-03-20, 19:59
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Patryczek48
- Posty: 159
- Rejestracja: 2010-03-20, 19:59
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Porysowali mi drzwi na zewnątrz (chyba suwakiem lub guzikami - lakierowanie), wybili szybę w drzwiach kierowcy, zniszczyli uszczelkę i ramkę wokół szyby (przed wybiciem szyby próbowali ją zsunąć w dół jakimś śrubokrętem), połamali plastiki do których było przykręcone radio, poniszczyli plastiki na drzwiach.
Tak więc w sumie zniknął 1 Jackson + 1,5 Jacksona kosztów
Tak więc w sumie zniknął 1 Jackson + 1,5 Jacksona kosztów