CB RADIO FORUM

Witam
Chcę zakupić radyjko JFK II tylko mam dylemat:
Na allegro można kupić radyjko przed modyfikacją ASC i RFG za kwot 879 zł z 3 letnią gwaranvją, natomiast po modyfikacji kosztuje 1100 zł.
220 zł różnicy to sporo.
I teraz moje pytanie czy warto kupić przed modyfikacja? czy takie radio bez modyfikacji jest kiepskim radiem?
Czy zwykły urzytkownik który porusza się z miejsca A do B i chce mieć dobrej jakości radio jest w stanie zauważyć znaczącą różnice?
Radyjko będzie współpracowało z antenką SIRIO TURBO 5000 PL na magnesie w samocdzie Renault Grand Scenic 1,9 dCi
Za wasze sugestie z góry dzieki.

1050 dla forum, więc różnica nieco mniejsza Według mnie warto od razu dołożyć i wyeliminować słabe punkty radia. Na podstawową 40 będzie bardzo dobre, chociaż cena wysoka i osobiście wolałbym CRE 8900 Na YT są filmy porównujące pracę JFK II przed i po tuningu

W fabrycznym egzemplarzu ASC rwie, a RFG działa w wąskim zakresie.

jmaniek pisze:1050 dla forum, więc różnica nieco mniejsza Według mnie warto od razu dołożyć i wyeliminować słabe punkty radia. Na podstawową 40 będzie bardzo dobre, chociaż cena wysoka i osobiście wolałbym CRE 8900 Na YT są filmy porównujące pracę JFK II przed i po tuningu

W fabrycznym egzemplarzu ASC rwie, a RFG działa w wąskim zakresie.

A co inni na to??
Warto czy nie?

moim zdaniem nie warto kupować tego radia za taką cenę

taniej wyjdzie kupić herberta 2ASC, tam nie m co poprawiać
jeżeli ma to być antymisiek oczywiście....

Mój znajomy je miał - zaznaczam miał - bo włączył, miesiąc i sprzedał. Zmienił na harry III bo wg niego mniej szumiało. Poza tym RF-gain i ASC do poprawy. To jego słowa.

I ta cena - za połowę tego to może warto ale i tak nie na stałe.

Za tą cenę wziąłbym Jacksona II z poprawionym RF Gainem.

Ostatnio maiłem porównanie JFK II bez poprawek i mego po tunigu, różnica znaczna. Dziwne, że radio które wymaga poprawek kosztuje aż tyle. Proponuje znaleźć używkę JFKII i zrobić poprawki, będziesz zadowolony.

andrzejekgaj pisze:Ostatnio maiłem porównanie JFK II bez poprawek i mego po tunigu, różnica znaczna. Dziwne, że radio które wymaga poprawek kosztuje aż tyle. Proponuje znaleźć używkę JFKII i zrobić poprawki, będziesz zadowolony.

Widze, żę masz dwa radyjka.
Jakie są twoje spostrzezenia?
Czy HARRY III jest bardzo słabszy od JFK II chodzi mi o filtry obsługę itp.
Czy warto dopłacić 500 zł i brać JFK II.
Dzięki za wszelkie info

Z moich dotychczasowych doświadczeń mogę powiedzieć, że JFK ma dużo lepsze filtry. Do mało siejącego auta spokojnie można wsadzić Harrego.
Dobrze poprawiony Harry III , moim zdaniem działa mniej więcej jak JFK (fabryczny) nie licząc filtrów. Jednak JFK po modach to już inna bajka.

andrzejekgaj pisze:Z moich dotychczasowych doświadczeń mogę powiedzieć, że JFK ma dużo lepsze filtry. Do mało siejącego auta spokojnie można wsadzić Harrego.
Dobrze poprawiony Harry III , moim zdaniem działa mniej więcej jak JFK (fabryczny) nie licząc filtrów. Jednak JFK po modach to już inna bajka.

I taka odpowiedź mi się podoba :)
A w jakich autkach masz CB?
Chciałem się zorientować czy duże "siewniki" czy nie.
I czy miałeś możliwość podmieniać miedzy autkami w celu porównania?

Służbowy - 1.4 HDi (turbina sieje na kilka ulic ) ale JFK daje radę.
Prywatny - 1.6 16v benzyna tu nawet harry II dawał radę podłączony do zapalniczki.

andrzejekgaj pisze:Służbowy - 1.4 HDi (turbina sieje na kilka ulic ) ale JFK daje radę.

Tu nawet johnny I daje radę (niby co ma siać w tej turbinie???????)

Wspopmaganie słychac ale potem juz nie.

Mówimy o silniku 1.4 HDI 70 Hp z C2, Forda fiesty, Peugota.

A te chińskie wypusty filipińczyków to loteria i większość ląduje do poprawy. Chińczycy powinni za to zrobić wszystkim wakacje tygodniowe na ich koszt

tu jest Jackson II używany http://www.cb-mania.pl/forum/index.php?showtopic=4901

olo_Ringelbluma pisze:

andrzejekgaj pisze:Służbowy - 1.4 HDi (turbina sieje na kilka ulic ) ale JFK daje radę.

Tu nawet johnny I daje radę (niby co ma siać w tej turbinie???????)

Wspopmaganie słychac ale potem juz nie.

Mówimy o silniku 1.4 HDI 70 Hp z C2, Forda fiesty, Peugota.

A te chińskie wypusty filipińczyków to loteria i większość ląduje do poprawy. Chińczycy powinni za to zrobić wszystkim wakacje tygodniowe na ich koszt

U mnie słysze napewno wtryski i wspomaganie elektryczne na radyjku Nawet przy załączonym ASQ podczas manewrów potrafi otworzyć bramkę i słychać donośny num i skrzeczenie w radyjku. Abym nie słyszał zakłuceń musze skręcić SQ prawie na 3/4 i wtedy sporo spada zasięg. Podczas nadawania strasznie słychać trzasi z pracujących wtrysków.
No i mam dylema jakie radyjko poradzi sobie z takimi zakłuceniami. Chodzi mi po głowie tylko nowe z gwarancją. Nie potrzebuje wsteg.
Czekam na sugestie.