darelk pisze:propagacje zawsze masz , czasem większą czasem mniejsząKrecik pisze:Krecik, oj tam,oj tam wiadomo o co chodzi
coś pomieszałeś z tym cytatem sam siebie nie cytowałem
Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator
koszmar pisze:No właśnie nie wiadomo, o co?katapultion pisze:Krecik, oj tam,oj tam wiadomo o co chodzi
Fakt że nie słyszałeś stacji zagranicznych, nie oznacza, że nie było warunków do przeprowadzenia innego rodzaju łączności.
Chyba że za "propagację" uważasz 1KW pod fotelem...
nie nie mam 1kw pod fotelemkoszmar pisze:Chyba że za "propagację" uważasz 1KW pod fotelem...
Chyba podstawowych wiadomości z zakresu radiokomunikacji, których niektórym brakuje...adam86-20 pisze:Ale jesteście mądrzy, pogratulować wiedzy...
Dziękujemy, staramy się jak możemy...adam86-20 pisze:Ale jesteście mądrzy, pogratulować wiedzy...
Niezupełnie, bo qso na 130km nie jest normalną łącznością przy zasięgu horyzontalnym. Nawet z Gubałówki. Musiały wystąpić warunki pozwalające na dyfrakcję lub refrakcję. Mogły wystąpić również lokalne odbicia tropo.Eazy pisze:Taka łączność to nie łączność bez propagacji tylko łączność przy normalnej propagacji.
To ja już nie wiem, bo sytuacja wyglądała tak że łączności było wtedy dużo. Dość długo tam siedziałem na tej górce, łączności były przeprowadzane w ciągu jednego tygodnia przez dwa dni i w trochę odmiennych warunkach atmosferycznych. Jeśli komuś się chce to można sobie prześledzić temat: viewtopic.php?t=12879&postdays=0&postorder=asc&start=30koszmar pisze: Niezupełnie, bo qso na 130km nie jest normalną łącznością przy zasięgu horyzontalnym. Nawet z Gubałówki. Musiały wystąpić warunki pozwalające na dyfrakcję lub refrakcję. Mogły wystąpić również lokalne odbicia tropo.