Strona 1 z 7

Besserwisser

: 2015-07-27, 20:38
autor: antos
Nie wiem czy temat jest dobry do tego. W każdym bądź razie, pewnie polecą na mnie gromy, bo użytkownik znany i z rzeszą fanów na forum.

Nie wiem co o tym myśleć. Użytkownik Besserwisser. Nie polecam, ponieważ wysłałem mu Unidena PC-122 wraz z mikrofonem Densei na przegląd i poprawki. Mija właśnie 3 miesiące od wysłania sprzętu (wg kwitu pocztowego 29.04) do niego, a dwa miesiące od ostatniej wiadomości, którą od niego dostałem. Nie będę publikował treści wiadomości bo to jednak wiadomości prywatne, ale wynikało z niej, że miał pewne trudności, ale poskłada radio w weekend i w poniedziałek do mnie wyśle (to był 26 maja). Ja co prawda odpisałem wtedy, że jeżeli występują pewne trudności to nie pali mi się jakoś mocno i mogę trochę poczekać... No ale nie 2 miesiące i być olewanym przy tym.
Na forum od tego czasu logował się wielokrotnie, moje PW odczytywał (widać w katalogu wysłane), ma do mnie wszelakie formy kontaktu - adres, numer telefonu, adres mailowy, a mimo to nie wykazał żadnej inicjatywy żeby powiedzieć, że coś jest nie tak, że z jakiegoś powodu naprawa potrwa dłużej. Wydaje mi się, że w każdej sytuacji można się dogadać i jak mu coś wyskoczyło czy nie miał czasu przez kwestie życiowe to zawsze mógł odesłać radio nie zrobione i ja bym po prostu dał to komuś innemu. Nie twierdzę, że zostałem oszukany i nic tutaj nie insynuuję i nikogo nie oskarżam. Mam jednak nadzieję, że się odezwie i radio do mnie wróci. Nie polecam z powodu tego jak zostałem potraktowany oraz z powodu długiego czasu oczekiwania na naprawę.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-27, 21:10
autor: bad
Dziwna sprawa. Ja poznałem go osobiście i też robił mi PC122.
Kiedyś wspominał coś o trudnościach z korzystaniem PW. Może nie ma go w kraju, może coś się wydarzyło, bo to do niego zupełnie niepodobne. Nie sądzę, aby połaszczył się na radio. Na forum, też od jakiegoś czasu się nie udziela, może jednak jakieś zdarzenie losowe.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-27, 21:15
autor: bub
Ja wszystko rozumiem bad ale gdziekolwiek byś nie był, wszędzie można mieć dostęp do sieci, telefonu itp. Sam problem z PW to nie wymówka. Radio ma 3 miesiące. Od dwóch ignoruje każdą wiadomość. Nie daje znaku życia, nie próbuje się w żaden sposób porozumieć mając każdy możliwy kontakt do antosa. Ja znam sprawę dogłębnie bo antos to mój kumpel. Nie chciał poruszać sprawy publicznie ale sam go na to namawiałem bo po takim czasie skończyły się jakiekolwiek logiczne możliwości wyjaśnienia zachowania Bessa. Nikt nie próbuje nawet insynuować, ze się na coś połasił ale przyznasz, że sprawa w takiej sytuacji zasługuje jak najbardziej na to żeby tutaj ostrzec innych bo coś jest nie tak.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-27, 21:46
autor: bad
No na pewno cierpliwie czekaliście z tematem, bo widziałem kiedyś wzmianki na SB.
W obecnej chwili nie pozostaje niestety nic innego tylko poczekać na rozwój sytuacji albo po prostu podjechać do Wołomina.
W każdym razie sprawa mi nie pasuje do Bessa. Jestem bardziej skłonny przyczyn szukać w jakimś zbiegu zdarzeń losowych (choroba, wyjazd, nieszczęśliwy wypadek).
Cóż, może sprawa się wyjaśni, oby jak najszybciej.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-27, 21:51
autor: bub
Mi tez strasznie nie pasowała do znanej mi osobiście wcześniej postawy Bessa. Ale czuje się trochę winny bo sam poleciłem takie rozwiązanie no i teraz w żaden sposób nie wiemy jak radio odzyskać. Może ten temat skłoni go do zabrania głosu i wyjaśnienia co się dzieje, bo jak każdy widzi forum odwiedza, a każda wiadomość do niego wysłana przechodzi do folderu z wiadomościami odczytanymi. A nóż ktoś z forumowiczów ma bliższy kontakt do Bessa i przekaże mu co się dzieje.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-27, 21:54
autor: m201
phi....... moje radio miało być gotowe na majowy weekend........ ubiegłego roku... najpierw "serwisant" nie miał podstawowych rzeczy typu podkładka pod tranzystor itd, trzeba było podesłać ..... później ściemnianie, później unikanie kontaktu, zero reakcji na prośby o przyśpieszenia naprawy bądź zwrot sprzętu.

Poprzednie radio, leżało ponad rok, wróciło odstrojene o 600Hz od częstotliwości kanału

Tyle w temacie Bessa, pies go ... zwąchał



Z kolei ten pan --> http://allegro.pl/show_user.php?uid=2297026 sprzedaje sprzęty swojego ojca, który nie ma konta na allegro , radioamatora .... a raczej amatora rycia w radiach ,
kupiłem alana 8001, w opisie aukcji - stan dobry, więcej informacji telefonicznie... telefonicznie też stan dobry ... Z tym , że pan zapomniał powiedzieć, że w radiu nie ma cewki i perki którą nie było kręcone jak kołowrotkiem, zdjęcia są zrobione tak, ze nie widać rys, otarć, innych uszkodzeń, powyginane ośki potencjometrów itd. itp.... na żądanie zwrotu pieniędzy, albo chociaż pokrycia połowy kosztów serwisowania......... i ojciec i syn reagują jakąś szaleńczą agresją......
Dzisiaj przesiedziałem kilka godzin w serwisie i jeszcze nie zdążyliśmy odkręcić kręcenia..... sprzedaje jeszcze inne radia, więc uwaga

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-27, 21:55
autor: bad
Próbowaliście dzwonić?

sprawdziłem :
Allegro - Ostatnio logował się: 20.05.2014, 15:35:44
http://sp5it.qrz.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; ostatnia łączność 23.05.2015
https://twitter.com/sp5it" onclick="window.open(this.href);return false;
Na forach się pojawiał (odnotowane logowanie) ale nie pisze żadnych postów (może zapamiętane hasło do logowania).

Może siedzi w Chinach.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-27, 21:55
autor: bub
Nie ma jak. W ostatnich PW antos zdążył dać swój nr ale zwrotnego już nie otrzymał. Kontakt się urwał.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-28, 05:53
autor: antos
Nie próbowałem dzwonić, bo Bess nie podał mi swojego numeru telefonu. Za to ja mu swój podałem zaraz na samym początku.
Jak już Bub powiedział. Patrzyłem wielokrotnie w jego profil i Bess pojawia się na forum dość regularnie (widać ostatnie logowanie). Do tego jak napiszę do niego PW (a po 26 maja) napisałem do niego kilka wiadomości to znikają one z folderu "do wysłania" czyli jak sądzę ktoś je otwiera. Nie wiem, może to i zbieg nieszczęśliwych okoliczności, może i jest w Chinach, ale z tego co wiem, to w Chinach internet działa i można śmiało napisać maila jeżeli ma problemy z PW.
Nie będę już gdybał w jaki sposób Besserwisser mógł się skontaktować i gdzie jest obecnie. Niech każdy sobie oceni sytuację według własnego uznania. Moja ocena jest taka, że zawsze można się dogadać, a oddanie nienaprawionego sprzętu z jakiegoś powodu to żaden wstyd, po prostu posłał bym te radio gdzieś indziej do zrobienia. Nie mówiąc już o tym, że obecnie jeżdżę z radiem, które jest pożyczone od ojca, no i mi trochę głupio przed nim, bo mnie jest radio w mobilu potrzebne bardzo, a on też lubi mieć radio w samochodzie.
Ja również prowadzę serwis i nie wydaje mi się, żeby klientów można było w ten sposób traktować. Wyobraźcie sobie, że posłaliście laptopa do naprawy i naprawa trwa już 3 miesiąc, a od dwóch nie wiecie co się ze sprzętem dzieje. Dlatego go nie polecam. No i jak widzę po koledze m201 nie tylko ja mam tego typu doświadczenia z nim.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-28, 07:40
autor: m201
i nie tylko ja
wg mojej wiedzy jest jeszcze kilku gości niemogących doprosić się o zwrot sprzętu,
lub takich którzy zapłacili za kilkadziesiąt złotych za trudny do zdobycia tranzystor, a radiu wylądował 2078 a kilka złotych

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-28, 08:10
autor: m201
btw , taka anegdota

Ze 20-15 lat temu w Łodzi działał jakiś magik , odszumiał radia, odfiltrowywał, stroił i naprawiał. Nie pamiętam jak mu było , miał nawet swoją stronę http://www." onclick="window.open(this.href);return false;. Ludzie mu radia słali i byli bardzo zadowoleni z roboty. Przeważnie lincolny, jacksony, superstary, alany 87, czyli jak na tamte czasy półka wyższa.

I nagle gościa wcięło , oczywiście z kilkoma / kilkunastoma radiami...
Zaczęły się poszukiwania, przede wszystkim na elektrodzie i innych forach, kilku nawet wybrało się do Łodzi...
Oczywiście efektów poszukiwań gościa i radii nie ma do dziś

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-28, 14:41
autor: sp9le
Dodam od siebie - mój Jack był pół roku, najpierw nie miał końcówki mocy, potem otrzymał sprawny tranzystor od m201 do Jacka a na koniec wsadził końcówkę od radia 4W i ustawił je na 2W. Symboli tranzystorów już nie pamiętam. Od tego czasu zmieniłem serwis na Częstochowę.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-28, 18:13
autor: thinkpad
Cóż, ja też Bessa nie mogę polecić... Obyło się bez żadnych strat z mojej strony, ale nie miałem radia kilka miesięcy, nic się nie zmieniło - a potem oddałem do Legionowa do CB-Netu i zaraz mi wszystko zrobili, działa do dzisiaj.

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-28, 19:07
autor: cassiopeia
A ja tam na niego nie moge narzekac :-P
Radia spod jego reki dzialaly jak grom :-P a I termin byl ok. No ale ten watek jest do narzekania nie chwalenia :-P

Nie polecam użytkownika...

: 2015-07-28, 20:17
autor: tarnus
Znaczy sie, że dwóch ich jest.