CeBe ręczniak na podstawową 40-tkę

[-F-E-R-A-G-]

Otóż że nie miałem nigdy styczności z ręcznym CeBe, co za tym idzie, praktyka zerowa.
chciałbym abyście polecili jakiegoś ręczniaka, odpowiednio jakościowo i cenowo.
Głównie zależy mi na podstawowej czterdziestce, choć to nie warunek.
Aby radio dość długo żyło na bateriach.
Te ori krótkie antenki jaki zasięg mają?
Radio ma służyć przedewszystkim do pieszych wędrówek itp.
Proszę o opinie, sugestie i podpowiedzi osób doświadczonych na takowym sprzęcie.
Jeśli ktoś posiada, a nie potrzebuje już owego sprzętu plz PW

[Bartecki]

alan 38

[Deiksowiec]

38 i 42 mam i polecam. 42 na pewno dłużej pożyje na bateriach niż cegła, ale cegła pracuje lepiej.

[-F-E-R-A-G-]

Szału niema w odpowiedziach.Bartecki,
Deiksowiec, jak/z zasięgiem powiedzmy uśrednionym?

[pasek888]

Poczytaj sobie test Alana 38, poszukaj w google. Na oryginalnej antenie od Alana 38 już jest przyzwoicie. Jeszcze lepiej będzie na antenie Hyflex.

Co do zasięgów - wszystko zależy gdzie pójdziesz. W mieście możesz mieć problem dogadać się na więcej niż 500m, a np. w górach (np. Śnieżka) łączność z bazówką na 50km (przynajmniej u mnie) jest normą.

Oczywiście są też łączności z wykorzystaniem propagacji, gdzie zasięg sięga kilku/kulkunastu tysięcy km.

[-F-E-R-A-G-]

pasek888, i to już jest ciekawa odpowiedz. Dzięki pasek888,

[Deiksowiec]

Co do śnieżki, to gadałem z oryginalnej malutkiej anteny Alana 42 z Jelenią Górą, z mobilem to słyszeliśmy się jakbyśmy stali obok. Jednak zasięg jak zawsze zależy od wielu czynników

Inny przykład: ja na górce ok. 850m. n.p.m, odbiorca baza 1/2 fali + lincoln, w linii prostej jakies 25km, z antenki gumowej alana 38 lecę do niego na 5 esów, z oryginalnej alana 42 na 4 esy i modulacja cichsza. W obu przypadkach "optyczna widzialność" anten, jak jest jakaś przeszkoda budynki, góry to o takich zasięgach można pomarzyć.