MAAS KM-2029

[161CBF156]

Od kilku dni jestem w sumie szczęśliwym posiadaczem mikrofony MAAS KM-2029. Wygląda tak samo, jak KPO NM-452 w nowej szacie. Różnica jest tylko w napisach na mikrofonie.
W odróżnieniu od KPO jest zasilany z radia (stabilizator napięcia), lub baterii 9V. Konstrukcja przewlekana (z wyjątkiem malutkiego stabilizatora napięcia). Wreszcie ciekawy mikrofon z zasilaniem z radia i w dość rozsądnej cenie.

W połączeniu z AT-6666 lekko sopranowa modulacja w SSB i AM. W FM bardziej nosowa.
Echo regulowane suwakiem z przodu. Wewnątrz możliwość regulacji wzmocnienia i szybkości powtórzeń. Po prawidłowym ustawieniu echa i wzmocnienia modulacja lepsza o ok. 30% od fabrycznego mikrofonu. Nie polecam mówić wprost w otwory na obudowie, gdyż pojawia się efekt wiatru u respondenta. Ja trzymam mikrofon tak, żeby usta były na wysokości górnej krawędzi mikrofonu.
Ma genialne, czyste echo, które pozwala na doskonałe wygładzenie modulacji i jakby lekkie jej wzmocnienie. Nie miałem sygnałów o przemodulowaniu, czy wzbudzeniu
Godny polecenia dla osób o dość niskim głosie.

Specyfikacja:
Impedancja: 1000 Ohm
Czułość -42dB/1000Hz
Częstotliwość przenoszenia dźwięku: -300/6000Hz
Przewód mikrofonowy o długości 1,80m
Wtyk: 6-pin

[AntekPabianice]

Zasilanie z radia nie problem dorobić
Porównywałeś z innymi mikrofonami, poza fabrycznym, np. ze wspomnianym KPO NM 452?

[161CBF156]

Z tym nie, ale znacznie czytelniej chodzi od Denseia 2002, Faruna 2060/2020/1818.
Przy moim głosie sprawdza się nieźle. Porównując wnętrza (KPO na podstawie zdjęć z netu) MAAS'a i KPO, nie powinno być różnic w modulacji obu mikrofonów. Różnią się tylko jakby doklejonym na płycie stabilizatorem 9V.

Dodam, że na Road Devilu "bełkotałem".

Myślę, że da się go spokojnie modyfikować pod własne upodobania.

[AntekPabianice]

Z tym nie, ale znacznie czytelniej chodzi od Denseia 2002, Faruna 2060/2020/1818.

Mowa, oczywiście, o wersjach fabrycznych?

[161CBF156]

Tak, fabrycznych.