Wzmocnienie dachu pod antene typu ml-145 / megawatt 3000

mike8906 · Post autor: **mike8906** » 2013-11-30, 14:29

Witam forumowiczow, wlasnie czekam na zamowiona glowke pl, poniewaz mam zamiar zamontowac antene cb na stale. Antene, ktora chce kupic to sirio ml-145 lub megawatt 3000.

I teraz pytanie do kogos kto juz wiercil dziure w dachu osobówki: Czy pod takie dlugie anteny jest potrzebne jakies wzmocnienie w postaci kawalka blachy? Jesli tak to jakiej blachy uzyc? Ml-ka jest duzo ciezsza od megawatki wiec moze wziac ta lzejsza?

Za wszelkie porady, dziekuje

Bartecki · Post autor: **Bartecki** » 2013-11-30, 14:35

Krążek z blachy 2 max 3mm wielkości płyty CD w zupełności wystarczy.

Post autor: **Florek** » 2013-11-30, 14:55

ja mam blaszke z inpost'a (taka jak czasami jest przy listach) i mialem na dachu megawatta 4000 oraz performera 5000

Post autor: **fikudoto** » 2013-11-30, 16:13

W Xsarze miałem Wa 27 bez żadnego wzmocnienia i po demontażu nie został żaden ślad. Napisz jakie masz auto , to wypowie się ten, kto takiego używa .

Post autor: **cassiopeia** » 2013-11-30, 16:18

ja mam w otwór zamontowaną antenę, a od spodu nie ma żadnego seryjnego wzmocnienia i nie dawałem nic. dach lekko pracuje ale nic sie nie dzieje.

mike8906 · Post autor: **mike8906** » 2013-11-30, 16:34

Mam forda fieste mk5. No i wlasnie tutaj pojawia sie dylemat, czy w ogole uzywac takiego wzmocnienia, skoro - jak piszecie nic sie nie dzieje poza lekka praca dachu. Moze ktos, kto montowal antenke w fordach sie wypowie, bo jak wiadomo rozne auta maja mniej lub bardziej sztywne dachy

Post autor: **AntekPabianice** » 2013-11-30, 17:04

@ mike8906[b/] jeśli się boisz o dach, to daj wzmocnienie, to na pewno nie zaszkodzi. Tylko pamiętaj, żeby było przejście między wzmocnieniem, a blachą dachu.

artega7 · Post autor: **artega7** » 2013-11-30, 17:56

Lepiej coś dać, w przyszłości może zdecydujesz się na dłuższą antenę.
Ja wykorzystałem blachę nierdzewną z kielni w kształcie trapezu kupionej w Castoramie. Odciąłem tylko rączkę.

Post autor: **JayJay** » 2013-11-30, 18:03

artega7 pisze:Ja wykorzystałem blachę nierdzewną z kielni w kształcie trapezu kupionej w Castoramie.

Ciekawy pomysł właśnie szukam czegoś na wzmocnienie.
Otwór zrobiłeś zwykłym wiertłem czy wielostopniowym?

mike8906 · Post autor: **mike8906** » 2013-11-30, 18:18

Otwor najlepiej robic wielostopniowym wiertlem stozkowym. Ladny otwor wtedy wychodzi. Wracajac do pomyslu wziecia blachy z kielni- super pomysl. Chyba wykorzystam. Chyba macie racje ze lepiej dac cos. Jak zamontuje to powysylam fotki. Poki co to czekam na glowke

Bartecki · Post autor: **Bartecki** » 2013-11-30, 18:22

Zobacz sobie do mojej instalacji (link w podpisie) i zobacz jak mam zrobione.

mike8906 · Post autor: **mike8906** » 2013-11-30, 18:30

A co powiecie na taka blache? Wycialbym tylko fleksem kwadrat 10x10 cm i zaokraglil rogi. Blacha ma 2mm grubosci

artega7 · Post autor: **artega7** » 2013-11-30, 18:32

JayJay pisze:
artega7 pisze:Ja wykorzystałem blachę nierdzewną z kielni w kształcie trapezu kupionej w Castoramie.
Ciekawy pomysł właśnie szukam czegoś na wzmocnienie.
Otwór zrobiłeś zwykłym wiertłem czy wielostopniowym?

Robiłem zwykłym wiertłem, ale najpierw mniejszym, potem większym. Trzeba mieć dobre wiertło, bo metal jest bardzo twardy i trzeba powoli wiercić bo wiertło się grzeje.
Pomysł na to wyczytałem gdzieś na forum.

A co powiecie na taka blache? Wycialbym tylko fleksem kwadrat 10x10 cm i zaokraglil rogi. Blacha ma 2mm grubosci

Moim zdaniem lepiej dać trochę cieńszą by dopasowałą się do kształtu dachu

Bartecki · Post autor: **Bartecki** » 2013-11-30, 18:32

Spokojnie da radę

Post autor: **cassiopeia** » 2013-11-30, 22:32

ja tam o swój dach się nie boje, bo jak zawadzę thunderstickiem o przeszkodę to cały dach się ugnie i wróci z powrotem do swojego kształtu, a tak rogi kielni wyjdą mi przez dach

odpowiadając na nasuwające się pytanie: tak zawadziłem. ostatnio próbowałem wjechać z nią na warsztat

hałas mi przypomniał o antenie, która tak naprężyła dach, że ciężko było cokolwiek z tym fantem zrobić, bo ani jej wtedy zdjąć, ani wyjechać

a dach cały