Ostrzeżenie przed uchwytami typu SF40 (sYf 40)

[Ferbus]

Już nie raz się pisało, że S(y)F, to sygnału, niszczy blachę itp. Teraz przynajmniej jest czarno na białym, a raczej rude na srebrnym .
Będzie dowód dla niedowiarków.

Dokładnie, dlatego gdy tylko nadarzyła się okazja postanowiłem to "udokumentować"

[abarth]

3 lata temu kupiłem golfa iv z SF-40. Co prawda nie sciągnałem uchwytu ale nieciekawie to wyglada również u mnie. uchwyt ma juz swoje lata(widać po główce) ciekawe co bedzie jak odkręce. po zdjęciach Ferbusa aż sie boje :)

zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/u/pocztawp45/album/1608070

[Ferbus]

abarth, lepiej go nie zdejmuj

[abarth]

tez tak myslę :P

[SP9]

cóż .. uczymy się na błędach - zawsze odradzałem ten uchwyt, jak dla mnie temat do przyklejenia ku przestrodze

[kubab]

No cóż, czego się spodziewać po uchwycie mocowanym na 2 śrubki - żeby toto się utrzymało, trzeba dokręcić... A jak przedobrzysz (bo przecież lepiej, żeby się porządnie trzymał) to i przegniesz blachę.
Podejrzewam, że jaki by uchwyt krawędziowy nie był, to jak przedobrzysz z dokręceniem śrubek, to ślady będą. I nie ma tutaj żadnej zależności ani do marki, ani od producenta uchwytu. Opel nie Opel, SF nie SF.
I tak sobie myślę, że jak u siebie po kilku latach zdejmę SPS Inox, to na bank po podkładce będą ślady na lakierze, a i pewnie śrubki też mogłem za mocno przykręcić

[abarth]

SF nie SF.

według mnie każdy uchwyt zostawia ślady po ściągnięciu ale chyba SF-40 jest w tym liderem :D

[Kilobajt]

ciekawe czy po roku uzytkowania KF-150 ślady są podobne. Lakier wygląda paskudnie.. może nie było gumy?

Tak, po użytkowaniu KF-150 ślady są podobne. AV-400 też rewelacji nie oferuje.

[SP9]

Nikt nie twierdził że uchwyt nie niszczy blacharki ale sa lepsze i gorsze uchwyty niszczące mniej lub bardziej...

[Pyrek]

Generalnie Panowie nie ma co się znęcać każdy typ montażu zostawi jakiś ślad.
Ja nie zdejmuje magnesu z dachu i mam odbarwiony lakier na dachu przetartą uszczelkę i drobne ryski.
Zakładając uchwyt trzeba się liczyć że będą skazy po śrubkach a o dziurze w dachu nie wspomnę

Najbezpieczniej to chyba uchwyt w miejsce gdzie przychodzi reling.

A.

[korni8808]

Się okazuje, że paradoksalnie, dziura w dachu to najmniej inwazyjny typ montażu

[KubaLu]

A chyba się zgadza z firmówki demontowałem DVkę po roku używania i montowałem FMkę - zero śladu

[SP9]

no taki trochę paradox - zrób dziurę w dachu żeby nie zniszczyć blacharki - ale to święta prawda ... magnes też niszczy blacharkę - zostaw go na dłużej na dachu, ocierający się kabel antenowy ... albo rybki albo akwarium, najlepiej skasować FMke i nie trzeba żadnej dziury robić ...

[abarth]

ja po magnesie jak sciągnę też nie ma śladu

[Caps]

Wojtek KR, jak masz FMke na dachu to cacy. Bo niektórzy mają w błotniku i lipa