kabel na dachu luźny czy naciągnięty
Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2010-03-14, 18:20
- Lokalizacja: Izdebki
kabel na dachu luźny czy naciągnięty
Koledzy mam takie pytanie, może niektórym wyda sie głupie ale czy kabel do anteny magnesowej którą mam na dachu ma być troszke luźno czy naciągięty?
mmateeuszz,
jak chcesz , ale jak będzie luźny to porysa karoserie , a jak go naciągniesz to wyrwiesz z magnesu , a tak to jak chcesz jak wygodniej i bezpieczniej itd
jak chcesz , ale jak będzie luźny to porysa karoserie , a jak go naciągniesz to wyrwiesz z magnesu , a tak to jak chcesz jak wygodniej i bezpieczniej itd
http://www.oiris.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Więcej sprzętu niż talentu
Jeżeli używam tego emota nie znaczy że jestem szydercą jak również nie ma manii wyższości
Cogito ergo sum
Więcej sprzętu niż talentu
Jeżeli używam tego emota nie znaczy że jestem szydercą jak również nie ma manii wyższości
Cogito ergo sum
-
- Posty: 1470
- Rejestracja: 2009-07-08, 13:50
- Lokalizacja: konstancin KO02NB
- Kontakt:
możesz zastosować przyssawkę np. http://www.allegro.pl/item1055097602_pr ... x_4cm.html
i przewód nie będzie rysował dachu
i przewód nie będzie rysował dachu
ja stosuję następujące rozwiązanie (aby kabel nie rysował dachu):
w dwóch może trzech miejscach (w zależności od długości leżącego kabla na dachu) nałożyłem na kabel pierścienie gumowe (z węża gumowego ale miękkiego) o długości ok. 5 mm i one to powodują, że kabel już nie styka się z dachem pojazdu na całej swej długości, a opiera się o niego tylko przez te właśnie pierścionki gumowe;
używam tego sposobu już od roku i nie zauważyłem na nadwoziu śladów współpracy kabla z podłożem - podczas gdy bez tego ślady ruchu kabla były już widoczne po kilku dniach
może komuś to pomoże?
może ktoś to jeszcze udoskonali?
w dwóch może trzech miejscach (w zależności od długości leżącego kabla na dachu) nałożyłem na kabel pierścienie gumowe (z węża gumowego ale miękkiego) o długości ok. 5 mm i one to powodują, że kabel już nie styka się z dachem pojazdu na całej swej długości, a opiera się o niego tylko przez te właśnie pierścionki gumowe;
używam tego sposobu już od roku i nie zauważyłem na nadwoziu śladów współpracy kabla z podłożem - podczas gdy bez tego ślady ruchu kabla były już widoczne po kilku dniach
może komuś to pomoże?
może ktoś to jeszcze udoskonali?
"sibiradio"
pozdrawia Wszystkich! 73!
pozdrawia Wszystkich! 73!