Diesel, czy benzyna + LPG?

[kubaopp]

ja od kiedy kupiłem diesla dziękuje już za te auta z LPG przerabiałem temat strzałów w kolektor ssący ,cewki zapłonowe, świece ,silniczki krokowe , kable wysokiego napięcia itd......

[Jantar]

ja od kiedy kupiłem diesla dziękuje już za te auta z LPG przerabiałem temat strzałów w kolektor ssący ,cewki zapłonowe, świece ,silniczki krokowe , kable wysokiego napięcia itd......

Trzeba robić instalację i jej serwis u dobrego "gazownika", a żadnych takich problemów nie ma przy silnikach, do których założenie gazu w ogóle wchodzi w grę Na diesla może zdecyduję się jak będę miał kasę na zakup i paliwo oraz czas na szukanie czegoś fajnego (a to za jakieś 10-15 lat)
Poluję na Octavię 2.0 lub 1.6 liftback/kombi, a chciałbym mieć kiedyś jakieś fajne Audi lub Superba. A tak abstrakcyjnie, to jeszcze 911 mi się marzy

[kubaopp]

ja od kiedy kupiłem diesla dziękuje już za te auta z LPG przerabiałem temat strzałów w kolektor ssący ,cewki zapłonowe, świece ,silniczki krokowe , kable wysokiego napięcia itd......

Trzeba robić instalację i jej serwis u dobrego "gazownika", a żadnych takich problemów nie ma przy silnikach, do których założenie gazu w ogóle wchodzi w grę Na diesla może zdecyduję się jak będę miał kasę na zakup i paliwo oraz czas na szukanie czegoś fajnego (a to za jakieś 10-15 lat)
Poluję na Octavię 2.0 lub 1.6 liftback/kombi, a chciałbym mieć kiedyś jakieś fajne Audi lub Superba. A tak abstrakcyjnie, to jeszcze 911 mi się marzy [/quote

z gazem to jest tak zwykły nadaje się do aut na gaźniku ewentualnie do jedno punktowego wtrysku ale prostego technicznie uno, punto , itd..

silniki na wielopunktowym wtrysku a jak jeszcze dochodzą dwa wałki rozrządu czyli 16V
ze zwykłym gazem sobie nie poradzą, strzały, strzały jeszcze raz strzały. Skutki rozwalone filtry, obudowy filtrów , przepływomierze powietrza , pozostaje tylko o wiele droższa sekwencja , dalej auto na gaz wytwarza o wiele większą temperaturę szybciej się wszystko zużywa , układ zapłonowy musi być bardzo sprawny kable wysokiego napięcia , cewki itd tu tez wszystko szybko się zużywa co nie zmienia faktu że na dzień dzisiejszy jest to najtańsze
źródło paliwa w samochodach ,z niezawodnością gorzej . jedynie z jakiego auta z gazem byłem zadowolony to było uno zwykły silnik 900 jedno punktowy wtrysk przy 3 stopniach Celsjusza odpalał bez problemu na gazie , palił 7 litrów gazu na 100km gdzie przy stawkach gazu 1.99 było to nie cąłe 14 zł na 100km.
W aucie bardziej zaawansowanym musisz rozgrzać silnik żeby sekwencja przełączyła się na gaz i tu np. kupując auto z silnikiem 2.0-2.5 na przykład mając do pracy 3-5 km zimą jedziesz na benzynie do samej pracy o gazie zapomnij . Mam diesla sdi i pali mi 5-6 litrów nie bawię się w gazy i związane z nim problemy pali mi na dotyk i nic więcej mi nie potrzeba aha silnik 1.9 oczywiście

[Jantar]

Znam zalety diesla, znam zalety LPG i chociaż wiem jak to działa, to i tak dziękuję za wykład. Nie mówię, że diesel jest gorszy czy lepszy, tylko podaję swoją opinię zbudowaną na własnych wymaganiach i potrzebach. Termodynamicznie obieg silnika diesla jest lepszym rozwiązaniem, osiąga wyższą sprawność z uwagi na możliwość zwiększenia stopnia sprężania. Jeździłem różnymi autami, w tym większość to diesle, od 1.9 Citroena, 1.9 Renault, SDI, TDI, HDI, lecz w moim wypadku bardziej opłacalna jest benzyna z gazem i tyle. Poza tym mam silnik na wielopunkcie z przebiegiem 165 000 (gaz założony przy 60 000). Jedyna naprawa związana z gazem to wymiana wiązki instalacji wraz ze sterownikiem (koszt to 180zł). Wiadomo, są silniki lepsze do pracy na gazie i gorsze. Kwestia odpowiedniego wyboru i niegazowania na siłę.
Zakończmy temat w zgodzie

[kubaopp]

nikt się nie bije nikt się nie gniewa

po prostu trafiłem widocznie na zły dobór gazu tz firmy albo rodzaju instalacji do danego silnika ? nie wiem zawsze kupowałem auto z gazem które nie nadawało się albo zły gaz, z dieslem tak nie było i tyle może jak bym kupił forda cdti o którym tak wiele się mówi maił bym złe zdanie o dieslach . Reasumując ile silników tyle opinii .

[KiMCIO]

LPG jest dobre, bo jest dobre i tanie a diesel jest drogi - w zakupie, w serwisie i paliwo również droższe od benzyny (o gazie nie wspomnę). Miałem diesle, miałem benzyny, miałem gaz. Trochę jeżdżę i to prywatnie, i zobacz co się ostało - benzynka i benzynka z gazem.

A to wszystko oparte na własnych doświadczeniach i kieszeni

[majsterkowicz]

Przy LPG podstawa do fachowy montaż i dobre podzespoły. Na gazie jeżdżę od 6 lat, w starym aucie (gaźnik) instalację dopieszczałem sam (nastawy oraz właściwy dobór miksera). Auto przez pierwsze 6 mies. po założeniu uruchamiałem na benie, potem już tylko 100% LPG - nawet przy -25*C.
Teraz od pół roku O2 1.6 z LPG (niefabrycznym) - zero problemów, szybkie przełączanie (30*C). Jedyne, co brakuje, to mocniejszy silnik do tej budy (niestety, 1.8T już do O2 nie wsadzali) i skrzynia 6.

[Lasmen]

jak bym kupił forda cdti

to takiego forda byś nie kupił :P bo tam takiego silnika nie było.

a o strzałach gazu o których pisałeś to takie rzeczy działy się w dużych fiatach itp gdzie montowano instalacje podciśnieniowe I generacji. Teraz nikt takich nie montuje. Jeśli już to II generacja lub sekwencja która wcale taka droga nie jest. A tu strzały nie występują w ogóle.
I szczerze wolę prostą benzynę z gazem i regularnie to serwisować niż nowoczesnego diesla gdzie koszt samego koła dwu masowego przewyższa koszt całej instalacji. O wtryskach, pompie, turbo nie wspominając.
Ponadto są auta gdzie LPG jest dużo bardziej ekonomiczne niż diesel. Bo znajdź mi terenówkę która będzie spalała średnio 7 litrów ropy. A 14 litrów gazu (koszt 7 litrów ON) jest jak najbardziej osiągalne.

[Kasztelan]

SDI, TDI na pompie czy benz. 1.6/2.0 8V, to wytrzymałe silniki, ale te czasy już mijają. Wystarczy rzucić okiem na nowe TDI czy TSI.

[sp9le]

Jeżdżę na LPG, sam serwisuję, ustawiam, 0 problemów a Twinport zrobił już 40 kkm. Nie stać mnie, że by jeździć dieslem, a jak jeździłem do pracy w sumie 20 km to nie myślałem o gazie. Teraz jeżdżę w sumie 80 km dziennie i nie widzę innej opcji niż LPG, bo cena zarówno diesla jak i PB jest wysoka.

[ivo]

90 tyś na gazie w jednym aucie i nic się nie dzieje,zero strzałów zero problemów .Następne auto też będzie na gaz,chyba że będę bogaty i tylko na benzynie będę jeździł.Powoli mija era diesla.

[KiMCIO]

Ja codziennie 120 kilometrów do pracy i z powrotem. Gaz jest najtańszym rozwiązaniem jak dla mnie. Wcześniej miałem na gaz: mazda 626 GF z silnikiem 1,8, VW jetta z silnikiem 1,8, a teraz audi 80 z silnikiem 2,0. Na każdym zrobione kilkadziesiąt tysięcy kilometrów (mazdą 100 tys. na gazie). Jeżeli chodzi o problemy to nie zauważyłem, w każdym aucie gaz chodził dobrze, chociaż zbytnio się nie wczuwałem w jego serwisowanie - jedynie mazda miała serwis gazu, bo instalacja była na gwarancji (sam gazowałem), VW nigdy nie byłem u gazownika a audi było raz aby wymienić filtr i sprawdzić jak to to poustawiane...a teraz leję i jadę.

A z dieslami bywało różnie, miałem megane II, corse A 1,5 z silnikiem isuzu, a służbowo - pasata, sharana, doblo, kangoo, a teraz astre bodajże IV, bo się nie znam wiem, że z 2011 roku. I generalnie szału nie ma

Jako marzenie A8 z gazem taki 4,2 silniczek Ale fakt, że to co robią teraz te silniki to ani się nie nadaje do benzyny, ani do diesla, a o gazie można zapomnieć. Zmowa złodziei i koncernów

[Olo.]

Powoli mija era diesla.

Spokojnie...diesle mają się całkiem dobrze.

Ogólnie temat z cyklu "Co było pierwsze.Kura czy jajko?".. Każde z tym rozwiązań ma swoich zwolenników i przeciwników..

[Eazy]

A co przemawia za dieslem?

Powiem co za nim nie przemawia:

- problemy przy dużych mrozach (zamarzająca ropa - wytrąca się parafina)
- coraz bardziej wadliwe konstrukcje i bardzo kosztowne w naprawie (pompy, wtryski, turbiny, etc)
- coraz częściej problematyczne DPFy, i inne podobnie zwane świństwa, które notorycznie się zapychają przy jeździe miejskiej
- klekot

Zamiast 2.0 w dieslu wolę 4,0 w benzynie + gaz. Koszty eksploatacji te same, silnik benzynowy dużo prostszy w budowie i tańszy w naprawach... za to pod butem dwa razy większe stado i przyjemność z jazdy

Mój HEMI przy -30 stopniach mrozu palił na dotyk (dodatkowo aku ledwo kręcił) a Honda w dieslu była trzy razy grzana, trzy razy piłowana i jak odpalała to miałem wrażenie, że silnik się rozpada na kawałki...

Wolę 'junkersy'

[yaszczur]

Moja opinia:

-jeśli LPG to tylko sekwencja... poza tym nie każdy silnik nie toleruje LPG,
- do diesli nic nie mam, ale odkąd cena oleju napędowego nie jest już tak atrakcyjna w stosunku do benzyny to posiadanie go nie jest już aż tak ekonomiczne.

Osobiście jeżdżę na benzynie, silnik 1.6 (105KM) radzi sobie nad wyraz dobrze, z autem ważącym 1100kg. Spalanie na trasie 6,5/7l - miasto 9l - średnio 8l. Zero jakichkolwiek problemów, leję i jeżdżę.