CB RADIO FORUM

SP3UQE pisze:PAwełku, co do impedancji w punkcie zasilania masz absolutnie racje.
To jak wobec tego powinien być zdefiniowany parametr "współczynnik skrócenia" dla dipola. Co to według Ciebie jest i od czego zależy. Jak sobie wyjaśnimy czy aby na pewno obaj używamy tych samych pojęć będzie łatwiej.
To nie linia dla której istotnie ważna jest konstrukcja i materiał.
Ja współczynnik skrócenia definiuje jako wartość, o jaką muszę pomnożyć teoretyczną długośc dipola aby fizyczny dipol o tej długości znajdowal sie w rezonansie w określonych warunkach. Dla "gołego drutu umieszczonego z dala od innych elementów to jakies 0,95 (i tu sie zgadzamy), ale umieść ten drut 3 m nad ziemią i zobacz co się stanie z rezonansem.

Jeżeli definiujesz współczynnik skrócenia jako wartość o ile trzeba skrócić antenę w danych warunkach (wysokość rozwieszenia / odległość od budynków itp.) to w zasadzie masz rację (w zasadzie bo nie do końca z tym rezonansem). Ale tu chyba była mowa o czymś takim:

"Współczynnik skrócenia to parametr, który mówi ile razy wolniejsza jest
propagacja fali elektromagnetycznej w danym kablu aniżeli w próżni. Jest
mniejszy od jedności i generalnie zależy od rodzaju materiału jakim jest
otoczona linia przewodząca"

I tyle. Druga sprawa, że jak dotniesz sobie antenę aby SWR był jak najniższy nie oznacza, że będzie ona w rezonansie. Możesz dociąć/rozwiesić antenę w taki sposób , że jej wartość impedancji będzie miała wartość:

R=50 i jx=0
lub
R=20 i jx=46

W obu przypadkach miarka SWR pokaże CI to samo 1 :)

Generalnie chodzi o to aby dociąć ją w taki sposób by składowa urojona impedancji (tu przydaje się analizator) na oczekiwanej częstotliwości powinna mieć wartość 0 (jX=0). I teraz patrzysz na część rzeczywistą np. analizator pokazuje Ci 75 ohm. SWR będziesz miał w okolicach 1.2 pewnie. Jak chcesz się bawić to robisz dopasowanie do 50ohm jakąś linią dopasowującą czy balunem i masz 1.01 SWR i antenę w rezonansie

Tyle teorii ale w praktyce robi się jak już pisałem wcześniej. Docinasz ramiona na długość 1/4 lambda (x współczynnik skrócenia jak znasz dla danego materiału), wieszasz, robisz małe korekty długości aby mieć ten SWR jak najniższy i jazda w eter

Pozdr.
Paweł

Ale zrobiliście problem dotne dwa ramiona po 10 m - resztę zrobi skrzynka, ma być lekkie i wytrzymałe

Wojtek KR pisze:Ale zrobiliście problem dotne dwa ramiona po 10 m - resztę zrobi skrzynka, ma być lekkie i wytrzymałe

Dokładnie tak . Jak smalisz w antenę 50-100w to nie ma to żadnego znaczenia czy SWR będziesz miał na poziomie 1.1 czy 1.5. Takie "chlastanie" się w super dopasowania itp. ma sens jak bawisz się w QRP (np 100mW) i wtedy każdy procencik straconej mocy się liczy

Pozdr.
Paweł

To nie problem tylko troche przydatnej wiedzy w temacie, który każdy powinien w swoim radiowym zyciu poruszyć

Wojtek KR pisze:Ale zrobiliście problem dotne dwa ramiona po 10 m - resztę zrobi skrzynka, ma być lekkie i wytrzymałe

Wojtek , to nie jest tak do końca

skrzynka nie jest lekarstwem na całe zło

równie dobrze możesz zestroić kaloryfer przy pomocy skrzynki czy przysłowiowy "kawałek drutu", o ile na niższych pasmach kf anteny tego typu jeszcze zdają egzamin o tyle im wyżej tym gorzej, wiadomo jak jest propagacja to nawet z tego "kawałka drutu" możesz coś podziałać ale jak warunki będą słabe to już będzie gorzej.

Dlatego jestem zwolennikiem anten rezonansowych, choćby kompromisowych ale rezonansowych, takie dwa kawałki drutu po 10 m nigdy nie będą zadowalająco pracować na wszystkich pasmach, ale fakt , koszt wykonania znikomy, spróbuj wykonaj i opisz nam swoje spostrzeżenia

pozatym skrzynka to też straty, ja staram się jak naj mniej używać

scoffer pisze:R=20 i jx=46

Moduł impedancji |Z| będzie ~ taki sam, SWR będzie miał inną wartość

pzdr.

suzu4x4 tak wiem to kompromis nie liczę że 20 czy 10 m drutu i obskcze wszystkie pasma ale szukam czegośegos lekkiego i przenośnego, są takie małe składane anteny - HF1 portable i to też kompromis a cena 600-700 zł to już lepiej chyba postawić wędkę i prosty dipol - albo rybakova i zainwestować w skrzynkę - pasmo od 40m w dół wystarczy mi w zupełności

suzu4x4 pisze:takie dwa kawałki drutu po 10 m nigdy nie będą zadowalająco pracować na wszystkich pasmach

Dokładnie tak , zależy kto czego oczekuje Jednemu wystarczy kawał druta + skrzynka i radia nie uwali Mi osobiście nie dawało by to spokoju (problemy ze snem itp. ) Wojtek KR, przy budowie dipola staraj się olać tą skrzynkę jak by jej nie było i "zrób" antenę jak najlepiej się da .

Atu - fajna sprawa przyda się.
Jak w tytule tematu....szukam anteny na wypady lekkiej, zgrabnej do przeniesienia - tak żeby wyjść na górkę rozłożyć wędka i działać.

dobra skrzynka + rynna . Po co stawiać Anteny

Kuba i tą rynnę mam ze sobą taszczyc np na Jaworzyne albo Babia Górę ?

kubaopp, czytaj ze zrozumieniem, zwłaszcza tytuł wątku i pisz na temat albo wcale.

Wojtek , Jasne że nie ,źle mnie zrozumiałeś po prostu przy budowie anteny nie ma co polegać na skrzynce . To tak jak zbudować dziurawy dach , wodą będzie lała się do środka ale zawsze można podłożyć miskę czy tam wiadro i bedzie git

Antenę zrobię najlepiej jak umiem ale nie zawsze będę miał idealne warunki by ją powieść dla tego pisałem o skrzynce i wiem że to kompromis chce antenę na 40m i moc przy okazji poskakać na pasmach niżej

Chyba wyżej, ale to szczegół ....
Zrób ramiona po 10m i jeśli nie masz dostępu do analizatora to próbuj SWR miarką ale nie tnij tylko rób zakładkę z drutu jednakowo po obydwóch stronach.
Zakładka musi być ciasno spięta z ramionami dipola, nie może zwisać bo wtedy "oszukuje".
Może tak uda Ci się ustawić optymalną długość.
Długości ramion podczas "strojenia" zmieniaj max po 20cm, nie więcej.
Resztę zrobi skrzynka.
Dla kolegi opowiadającemu dyrdymały o rynnie powtórzę, że na dipolu dedykowanym do pracy na 40m, wykorzystując skrzynkę antenową, zrobiłem na 20m łączność z Nową Zelandią pracując z mocą 5W.

Wojtek KR, opowieści o współczynnikach skrócenia zostaw teoretykom.
Kto kiedykolwiek pracował w terenie wie co mam na myśli.

EDIT:
na Babią Górę z dipolem lepiej nie chodź