Na wesoło

Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator

Marek
Posty: 10456
Rejestracja: 2009-10-19, 20:43
Lokalizacja: Jastrzębie

Na wesoło

Post autor: Marek »

No to może trochu rozładujemy atmosfere na forum.
Znacie jakieś fajne kawały :?: :?: To pisać. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 2009-10-23, 14:36 przez Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
Marek
Posty: 10456
Rejestracja: 2009-10-19, 20:43
Lokalizacja: Jastrzębie

Post autor: Marek »

Pewien gość, właściciel sklepu, bardzo nie lubił Chińczyków. Pewnego dnia przyszedł do niego Chińczyk i pyta:
- Ma Pan Whiskas? Potrzebuję go dla mój kot.
- A gdzie masz tego kota? - pyta sprzedawca.
- No ja kot zostawić w domu, ja go nie brać ze sobą do sklep.
- To jak go przyniesiesz, to ja ci sprzedam ten Whiskas.
Chińczyk rad nie rad poszedł po kota do domu, a gdy wrócił otrzymał Whiskas. Dwa dni później przychodzi ponownie, ale tym razem prosi:
- Ja chcieć kupić Pedigripal dla mój pies.
Sprzedawca pyta:
- A gdzie masz tego psa? Bez niego ci nic nie sprzedam!
Chińczyk oburzony:
- Ja nie chodzić z pies na zakupy!
- Bez psa nie wracaj! - burknął sprzedawca. Tak się i stało, po przyjściu z psem, Chińczyk otrzymał swój Pedigripal. Następnego dnia Chińczyk przychodzi do sklepu z dużą papierową torbą i mówi do sprzedawcy:
- Pan tu włożyć ręka.
- A po co?
- Pan włożyć
Sprzedawca wkłada rękę do torby, a Chińczyk mówi:
- Pan pomacać! Miękkie?
- No tak...
- Ciepłe?
- No tak...
Na to Chińczyk uprzejmym głosem prosi:
- Ja chcieć kupić papier toaletowy!

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Polak, Rusek i Niemiec mieli przemycić wiewiórkę przez granicę, ale dla utrudnienia mieli ją sobie włożyć w gacie.

Pierwszy idzie Polak. Coś się kręci ale przeszedł

Drugi Niemiec. Myślał że nie wytrzyma ale też jakoś przeszedł.

No i został Rusek. Idzie i na środku granicy nie wytrzymał. Ściągną gacie i wywalił wiewiórkę.

Oczywiście go złapali. Później na komendzie pyta się Polak i Niemiec dlaczego to zrobił.

Ruski:

No dobra powiem:

Jak zrobiła sobie z mojej pały gałązkę, to jeszcze wytrzymałem, jak zrobiła sobie z moich jaj orzeszki to też wytrzymałem, jak robiła sobie z mojej dupy dziuplę to też wytrzymałem ale jak próbowała wnieść orzeszki do dziupli to już nie wytrzymałem...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jasio pyta swojego tatę:
-Tato, a co to jest właściwie polityka?
-No cóż, ja przynoszę do domu pieniądze, więc jestem kapitalistą. Twoja mama nimi zarządza, więc jest rządem. Dziadek dba o swoje prawa, więc jest związkiem zawodowym. Nasza pokojówka reprezentuje klasę roboczą. Oboje z mamą o ciebie dbamy, bo jesteś ludnością. A twój młodszy brat, który leży jeszcze w kołysce, jest naszą przyszłością. Rozumiesz?
Jasiu po chwili zastanowienia:
-Chyba muszę się z tym przespać.
Więc idzie spać. W nocy budzi go krzyk młodszego braciszka, który narobił w pieluchę. Idzie więc do mamy, ale nie może jej dobudzić. Postanawia pójść do pokojówki, ale przez uchylone drzwi widzi, jak jego ojciec kocha się z pokojówką, a dziadek ich podgląda. Stwierdza, że nikt go nie wysłucha i wraca do łóżka.
Rano tata pyta Jasia:
-I co, wiesz już co to jest polityka?
-Tak, tato. Kapitalista wykorzystuje klasę roboczą, przy czym związki zawodowe się temu przyglądają a rząd śpi. Ludność jest ignorowana a nasza przyszłość leży w gównie!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
[you] najlepsze w tym forum jest to ze posiada takiego użytkownika jak [you]

Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !!
[scroll]Marek iyi gunler ve allaha emanet ol . Salam alejkum.[/scroll]
Awatar użytkownika
migar
Posty: 236
Rejestracja: 2007-12-13, 21:21
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: migar »

Lata 60 ubiegłego wieku Gagarin poleciał w kosmos... Wrócił i genielani towarzysze wymyślili że nasz bohater bedzie teraz chodził po szkołach i mówił że był tam daleko w gwiazdach i w kosmosie i że patrzył i patrzył a Boga nie zobaczył. No i nasz Juri chodził od szkoły do szkoły i opowiadał że był tam het het i Boga nie zobaczył. Na to pewnego pięknego dnia mały Jasiu podniósł rączkę i wstał i rzecze Pani Gagarin to że byliście w kosmosie to prawda to że boga nie zobaczyliści też ale za to jakbyście z tego kosmosu pindolnęli o ziemie to macie jak w banku żebyście Boga i wszyckich świętych zobaczyli...


Jasiu pierwszoklasista strasznie klnął. No i pewnego dnia gdy miała być lekcja pokazowa Pani mówi do Jasia dziecko kochane ty tylko siedź a niech koledzy odpowiadają. No i nadeszła pora lekcji siedzi w klasie dyrektorka baba z kuratorium i wice dyr no i pani mówi dzieci powiedzcie słowo na p wszyscy się zgzłaszają i jedno dziecko mówi pisak następnie pani mówi a teraz powiedzcie na k i p no to jasiu się zgłasza pani truchleje a Jasiu kk kkk kkkkkkkkkkkk kkkkkkkkkkkkkkkkkk kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkamień ale taki pierd..ny
Laguna TTi 770b+ sirtel s9 plus (zapas sirio AS100)
Obrazek
Awatar użytkownika
west
Posty: 1050
Rejestracja: 2007-12-02, 22:41
Lokalizacja: Żółtki/Izbiszcze/DE

Post autor: west »

skopiowane z innego forum ale fajne




Gej staje przed sądem za zgwałcenie zakonnicy.
Sędzia się pyta dlaczego zgwałciłeś tą zakonnicę?
A gej na to:
-A to nie był Zorro?!


Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol,
grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z
tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w
glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci ***...e! - i się
odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi
raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w
glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce
przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole,
że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go
za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił,
chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają.
Pierwszy koleś (już zły bo stracił 250zł.) znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o
1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy
się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty
tu w pierwszym rzędzie siedzisz!


Mickewicz i Puszkin kąpią się w Morzu Czerwonym. Puszkin schował
Mickiewiczowi ciuchy i mówi:
- Jak powiesz wierszyk, to ci je oddam.
Na to Mickiewicz:
- Słonko za górami, ptaszki poszły spać. Oddaj Puszkin gacie, k..wa
twoja mać...



W czasach schyłkowego komunizmu, na fali pieriestrojki i przyjaźni
radziecko-amerykańskiej ogłoszono w Związku Radzieckim konkurs na wiersz
o Statule Wolności. Do konkursu zgłosił się Wania. Staje przed komisją:
- No jak Wania? Masz ten wiersz?
- Da!
- To mów
- Stoit stauja, imiejet *****. Riuka podniata, w riukie granata.
Komisja podrapała się w głowę:
- Wiesz Wania, to jest dobry wiersz, tylko...żeby było bez tego
"*****"...
Wania wyszedł, po miesiącu wraca.
- No jak Wania? Poprawiłeś?
- Da!
- To mów.
- Stoit statuja, urze bez *****. Riuka podniata, w riukie granata.
Komisja się lekko zdenerwowała:
- Wania! Ty nas nie zrozumiałeś! Masz wstawić coś w miejsce tego
"*****"! Poniał?!
- Da!
Po dwóch miesiącach Wania staje znów przed komisją.
- No jak Wania? Poprawiłeś?
- Da!
- Wstawiłeś coś w miejsce tego : cenzura :?
- Da!
- To mów.
- Stoit statuja, riuka podniata. A w miestie ***** wisit granata...


W zatłoczonym do granic możliwoości pociągu, w przedziale, wstaje facet
i mówi:
- Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja. Nie jestem w stanie
przepchać się do ubikacji i po prostu zaraz sie zes..am w gacie.
Na to ktoś mówi:
- No cóż, skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamówkę. Mógłby
pan zrobić to do niej. My się odwrócimy, a potem się jakoś to wyrzuci
przez okno.
Gość postanowił skorzystać z propozycji. Rozłożył reklamówkę na
podłodze, zaczął rozpinać spodnie. Jeden z pasażerów w tym czasie,
trochę dla odwrócenia uwagi,wyjął papierosa i próbuje go zapalić. A na
to facet, kucając z już ściągniętymi spodniami, mówi:
- Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedział dla niepalących!


Noc. Małżeństwo śpi w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup, łup, łup w
drzwi. Mąż przewraca się na bok i patrzy na zegarek: trzecia w nocy.
"Kurde, nie będę się o tej porze zrywał" - myśli i przewraca się z
powrotem.
Słychać głośniejsze łup, łup, łup.
- Idź otwórz, zobacz, kto to - mówi żona.
Mąż zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku).
Otwiera drzwi, a na progu stoi facet, od którego czuć alkohol:
- Dobry wieszor - bełkocze - Szy mochby pan mnie popchnąć?
- Nie! Spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka -
warczy mąż i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony, kładzie się i mówi, co
zaszło.
- No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy
zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam
musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby
też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!?
- Ale kochanie, on był pijany!
- Nieważne, potrzebuje pomocy.
Mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dół. Otwiera
drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, więc woła:
- Hej! Czy nadal trzeba pana popchnąć?
Z ciemności dochodzi głos:
- Taaaa...
Mąż, ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy:
- Gdzie pan jest?
- W ogrodzie, na huśtawce...


Czterech dresiarzy jedzie swoim nowiutkim AUDI A4. W pewnym niefortunnym
momencie walnął w nich maluch! Wkurzeni wysiedli z AUDIKA. Po podejściu
do drzwi malucha jeden z nich wybił szybę i wyciągnąl przez nia kierowcę
malucha i mówi:
- No, to teraz będzie w ******l...
- Ależ panowie, to nie jest sprawiedliwe, ja tu jestem sam, słaby, mały,
a was jest czterech...
Dresiarze odwrócili się by omówić sytuację i po chwili odwracają się i
jeden z nich mówi:
- No dobra, to Basior i Grucha są z tobą...


Supermarket w Warszawie. W dziale z warzywami jednen z klientów kłóci
się ze sprzedawcą, gdyż chce zakupić pół główki sałaty. Dość
zdenerwowany już pracownik tłumaczy mu, że nie może mu sprzedać tylko
połówki. W końcu sprzedawca poddaje się i idzie do kierownika by
opowiedzieć mu o całym zajściu. Wchodzi do jego kabinetu i mówi:
-szefie! jakiś palant chce kupić pół główki sałaty. - niestety nie
zauważył, ale ów mężczyzna przyszedł za nim i wszystko słyszał. Jednak
szybko odnajduje sie w sytuacji i dopowiada:
- a ten miły pan reflektuje na drugą połówkę. W końcu klient otrzymał
całą sałatę za darmo, a inteligentny pracownik został zaproszony do
gabinetu dyrektora. Szef jest zachwycony postawą sprzedawcy i pyta:
-niesamowite, jak pan sobie z tym poradził? Potrzeba nam więcej takich
pracowników jak pan. A w ogóle to pan podobno dopiero niedawno
wprowadził się do Warszawy. A skąd pan pochodzi?
- z Nowego Targu.
- a czemu pan się stamtąd wyprowadził?
- bo tam same kretynki i hokeiści.
- a wie pan, moja żona też jest z Nowego Targu..
- a w której gra drużynie?!


Pijany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci.
Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu grabarz kopie grób. - O
ho, ho - pomyślał sobie - przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta,
jak nie ryknie: BUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie, nawet się nie obejrzawszy.
Więc facet znowu: BUHAHABUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do
wyjścia. Kiedy już sięgał ręką do furtki - nagle z tyłu ktoś go łup w
łeb łopatą!
- A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie
wychodzimy!


Pan Hrabia wybiera sie na bal....
Kamerdyner Jan pomaga mu sie ubrać. Zakłada mu płaszcz, podaje kapelusz,
rękawiczki i na odchodne stwierdza:
- "Panie Hrabio, ośmielam sie zauważyć, że wygląda Pan jak lew"
Na co Hrabia ze zdziwieniem stwierdza:
- "Janie, a czy ty kiedykolwiek widziałeś lwa?"
- "Na zywo - nie..." - odpowiada Jan - "ale widziałem kiedyś taki
obrazek, jak Matka Boska z malutkim Jezuskiem ucieka na lwie przed
Herodem..."



Obudziły się dwa niedźwiedzie na wiosnę. A jak wiadomo po tak długim
śnie to niedźwiedziom strasznie się zachciało kopulować. Patrzą na
niedźwiedzice - śpią jeszcze. Co tu robić?
I już po chwili niedźwiedzie zaczynają to robić między sobą.
Pech chciał że akurat przechodził zajączek i pomyślał sobie - ciekawe
czy niedźwiedzie już wstały. Wpadł do jaskini... kopara w dół, odwrócił
się na pięcie i czmycha.
W ostatniej chwili niedźwiadki go jednak zauważyły i drze się jeden do
drugiego: - leć za nim, ty jesteś szybszy! Przecież to był zajączek -
największy pleciuga w lesie.
Niedźwiedź wyskoczył za nim jak z procy, goni go przez gaj, biegną koło
jeziorka. Zajączek już czuje oddech niedźwiedzia na plecach, gdy nagle
potyka się o korzeń i wpada do jeziorka. Niedźwiedź doskakuje
błyskawicznie do brzegu, zanurza łapę i grzebie, grzebie i wyciąga bobra.
- Bóbr nie widziałeś zajączka?
- Utonął... ty pedale!


Dzwoni gość do pracy:
- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i
tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie.
Szef na to:
- No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę
moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś
to wypróbować.
- Hmm‌ OK spróbuję.
Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił.
Szef podchodzi i zagaduje:
- I co, jak działa mój sposób ?
- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.
Obrazek
głupota jest darem Boga,nie da się jej nauczyć
Awatar użytkownika
Aleksandra
Posty: 46
Rejestracja: 2007-12-03, 23:12

Post autor: Aleksandra »

Bal przebierańców. Mężczyzna przebrany za rycerza podchodzi do gołej, wymalowanej na biało kobiety i pyta z a co jest przebrana. Kobieta podnosi jedną nogę i mówi: za zepsutego zęba.
;-)
Awatar użytkownika
venon666
Posty: 2054
Rejestracja: 2008-03-22, 13:39
Lokalizacja: JO81VV PLESZEW

Post autor: venon666 »

Dobre naprawde dobre dawno sie tak nie usmialem
Obrazek
Awatar użytkownika
Krecik
Posty: 2259
Rejestracja: 2008-06-09, 12:23
Lokalizacja: Kazimierz Biskupi
Kontakt:

Post autor: Krecik »

już jest taki temat
na wesoło
Awatar użytkownika
unkas
Posty: 567
Rejestracja: 2008-02-20, 20:34
Lokalizacja: Kluczbork
Kontakt:

Post autor: unkas »

znowu sie kłania szukajka :oops:

Prosze o przeniesienie w odpowiedznie miejsce
Mobil:Rover 25,uniden pro 520 XL+Sirio ML-145+HFS-12+PA
Baza: Kenwood TS-450SAT+ Lemm AT-48,Icom IC-2725
Ręczniak: Cobra 38WXST+Wouxun KG-UVD1P
Obrazek
Awatar użytkownika
Krecik
Posty: 2259
Rejestracja: 2008-06-09, 12:23
Lokalizacja: Kazimierz Biskupi
Kontakt:

Post autor: Krecik »

Polak ma dostać nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki. Wiecie kto i za co?

Ojciec Dyrektor, za poruszenie ciemnej masy za pomocą fal radiowych. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Dawid
Posty: 2249
Rejestracja: 2008-02-02, 20:47
Lokalizacja: Kościerzyna JO84XC

Post autor: Dawid »

http://www.milanos.pl/video.php?cat=42&id=8439 Haha... naprawde dobre. Warto zajrzec :lol: :lol: :mrgreen:

- Galaxy DX95T2 + Densei EC 2002 + Lemm AT 107 Super 16 + SS-830 + ......

- Uniden 68 LTW + Diamond CR-11

- Albrecht AE6890 + FD 2020 + Gamma 90 + KLS-120

- Cobra 19 PLUS + Florida

- Intek H-520
Marek
Posty: 10456
Rejestracja: 2009-10-19, 20:43
Lokalizacja: Jastrzębie

Post autor: Marek »

Barrack OBAMA pochodzi z Kenii ze szczepu JEDNOMA , gdzie mężczyżni mają tylko jedno jajko.
OBAMA startując do wyborów na senatora musiał poddać się badaniom lekarskim.

A na komisji lekarskiej stwierdzono że jajka OBA-MA.
[you] najlepsze w tym forum jest to ze posiada takiego użytkownika jak [you]

Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !!
[scroll]Marek iyi gunler ve allaha emanet ol . Salam alejkum.[/scroll]
Marek
Posty: 10456
Rejestracja: 2009-10-19, 20:43
Lokalizacja: Jastrzębie

Post autor: Marek »

Dawid pisze:http://www.milanos.pl/video.php?cat=42&id=8439 Haha... naprawde dobre. Warto zajrzec :lol: :lol: :mrgreen:
No ładnie pokazali #19 , trochu kolorystycznie . Dał bym w cymbał pomysłodawcy.
[you] najlepsze w tym forum jest to ze posiada takiego użytkownika jak [you]

Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !!
[scroll]Marek iyi gunler ve allaha emanet ol . Salam alejkum.[/scroll]
Marek
Posty: 10456
Rejestracja: 2009-10-19, 20:43
Lokalizacja: Jastrzębie

Post autor: Marek »

Na rozprawie sędzia pyta oskarżonego
* Dlaczego uciekł pan z więzienia?
* Bo chciałem się ożenić.
* No to ma pan dziwne poczucie wolności.

Żona pokazuje mężowi magazyn mody z najnowszymi modelami zimowymi i mówi: -Chciałabym mieć takie futro...
Mąż:
* To jedz Whiskas...


Przychodzi gruba baba do lekarza.
Lekarz pyta:
* Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
* Tak, biorę.
* A ile?
* Ile, ile... Aż się najem!!


Wychodzi baca przed chałupę. Spogląda na stadko owieczek pasących w ogrodzeniu. Uśmiecha się.
* Jak sułtan, normalnie jak sułtan...


Koleżanka pije ?
* Nie
* Dlaczego?
* Mam problemy z nogami
* Uginają się?
* Nie, rozkładają ...



Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga.
* Dzień dobry!
* Co, dzień dobry!? Własnej dupy nie poznajesz???...

Przychodzi pacjent do doktora:
* Panie doktorze czy można wyleczyć owsiki???
* A co? kaszlą?
[you] najlepsze w tym forum jest to ze posiada takiego użytkownika jak [you]

Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !!
[scroll]Marek iyi gunler ve allaha emanet ol . Salam alejkum.[/scroll]
ligok1
Posty: 32
Rejestracja: 2008-02-23, 23:44
Lokalizacja: Jastrzebie Zdroj

Post autor: ligok1 »

Z innego forum:

Jak uszczęśliwić kobietę

Panowie, uszczęśliwienie kobiety jest bardzo proste, podaję zasady...

A. Należy tylko być:
1. przyjacielem; 2. partnerem; 3. kochankiem; 4. bratem; 5. ojcem; 6. nauczycielem; 7. wychowawcą; 8. spowiednikiem; 9. powiernikiem; 10. kucharzem; 11. mechanikiem; 12. monterem; 13. elektrykiem; 14. szoferem; 15. tragarzem; 16. sprzątaczką; 17. stewardem; 18. hydraulikiem; 19. stolarzem; 20. modelem; 21. architektem wnętrz; 22. seksuologiem; 23. psychologiem; 24. psychiatrą; 25. psychoterapeutą.

B. Ważne też są inne cechy. Należy być:
1. sympatycznym; 2. wysportowanym ale; 3. inteligentnym ale; 4. silnym; 5. kulturalnym ale; 6. twardym ale; 7. łagodnym; 8. czułym ale; 9. zdecydowanym ale; 10. romantycznym ale; 11. męskim; 12. dowcipnym i; 13. wesołym ale; 14. poważnym i; 15. dystyngowanym; 16. odważnym ale; 17. misiem ale; 18. energicznym; 19. zapobiegawczym; 20. kreatywnym; 21. pomysłowym; 22. zdolnym ale; 23. skromnym i; 24. wyrozumiałym; 25. eleganckim ale; 26. stanowczym; 27. ciepłym ale; 28. zimnym ale; 29. namiętnym; 30. tolerancyjnym ale; 31. zasadniczym i; 32. honorowym i; 33. szlachetnym ale; 34. praktycznym i; 35. pragmatycznym; 36. praworządnym ale; 37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli; 38. zdesperowanym [z miłości] ale; 39. opanowanym; 40. szarmanckim ale; 41. stałym i; 42. wiernym; 43. uważnym ale; 44. rozmarzonym ale; 45. ambitnym; 46. godnym zaufania i; 47. szacunku; 48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim 49. wypłacalnym.

C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby:
a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany
b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie
c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła
d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę.

D. Ważne jest aby nie zapominać jej:
1. urodzin; 2. imienin; 3. daty ślubu; 4. daty pierwszego pocałunku; 5. okresu; 6. wizyty u stomatologa; 7. rocznic; 8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci.

Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka.


A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje:
1. seksu
2. jedzenia
3. odrobiny swobody i prywatności

Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań.

Wniosek :
Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę!
kombi w nim Alan 28 a na nim Performer 5000 PL......+Albrecht NM500E który nie chce działać z Alanem
Awatar użytkownika
BASTIAN
Posty: 510
Rejestracja: 2007-01-23, 16:27
Lokalizacja: BYTOM
Kontakt:

Post autor: BASTIAN »

JanC pisze:Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga.
* Dzień dobry!
* Co, dzień dobry!? Własnej dupy nie poznajesz???...

Janie WYMIĘKŁEM :shock: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
teraz musze iść po ścierkę i powycierać monitor :mrgreen: :mrgreen:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hydepark”