Po tygodniu intensywnego użytkowania Gain-Mastera mogę już coś napisać na temat tej anteny.
Przede wszystkim chciałbym obalić mit o "głuchości" tego modelu.
Być może jest to tylko i wyłącznie kwestia warunków i zbieg okoliczności ale nigdy w życiu nie słyszałem w ciągu kilku dni tylu DX-ów z różnych stron świata.
Jednak zostawmy DX-y a zajmijmy się łącznością na fali przyziemnej:
Gdy ustają DX-y i zakłócenia - osoby które dawniej były u mnie słyszalne na granicy szumu (prawie zerowa zrozumiałość) teraz osiągają zrozumiałość 100%
Teraz bardziej szczegółowe dane odnośnie wskazań ( odległości podawane są w linii prostej )
Kraków - Wielka Puszcza ( około 60 km ) - w odbiorze wzrost wskazań respondenta z 7.5 na 9 s , moje wskazania - wzrost 7 na 8 s.
Kraków - Niepołomice - ( około 17 km ) - w odbiorze wzrost z 7.5 na 9 s , w nadawaniu 8 na 9 s.
Łączność Kraków - Poznachowice - ( około 23 km ) - wzrost wskazań rozmówcy u mnie z 8 na 9 s , wzrost mojego sygnału z 9 na 9+15 s.
Kraków - Limanowa - około 45 km - odbiór - wzrost z 6 na 8 s , mój sygnał u rozmówcy - wzrost z 8 na 9 s.
Lokalnie (do 15 km) różnice trudno mierzalne - u niektórych osób moje wskazania podniosły się z 9+15 na 9+30 s , u innych zmiany niezauważalne.
Antena przetestowana również mocą 200W w AM - przy poprzedniej instalacji sąsiedzi położeni bliżej anteny narzekali na indukowanie się mojej modulacji w głośnikach przeróżnych urządzeń (np. laptop)
Przy Gain-Masterze jak na razie nie odnotowałem żadnych skarg , być może oprócz baluna pomogły dodatkowe ferryty na fiderze.
Jeśli chodzi o poziom zakłóceń w odbiorze to jest on bardzo zmienny ( propagacja , odbiorniki plazmowe i inne zakłócenia ) ale odnoszę raczej wrażenie iż jest on na podobnym poziomie jak przy starej instalacji.
Jedynie późno w nocy (3-4 nad ranem) zakłócenia potrafią zejść do wartości 0 na s-metrze czyli braku wskazań czego nie zaobserwowałem nigdy przy poprzedniej antenie.
Podsumowując: jestem zadowolony ze zmiany - SWR jest bardzo niski w szerokim zakresie częstotliwości , brak jest również widocznych efektów promieniowania ekranu kabla koncentrycznego przy większych mocach.
Właśnie takich zmian oczekiwałem po tej antenie więc według mnie jest ona jak najbardziej warta wydanych pieniędzy ( z jedną uwagą ) !!!
Może jestem idealistą i niepotrzebnie się czepiam ale jedna rzecz nie spodobała mi się w ogólnej konstrukcji Gain-Mastera : mianowicie zagięty dosyć mocno fider (ten czerwony) przy balunie pod plastikowym kapturem ( górny koniec cewki ) oraz u wylotu pierwszego elementu z fiberglasu.
Moim zdaniem w konstrukcji za te pieniądze można by spodziewać się większej dbałości o szczegóły mechaniczne ( wystarczyło zapodać w tym miejscu jakieś gumowe tuleje ograniczające i łagodzące promień gięcia przewodu antenowego )
Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania lub sugestie to służę pomocą.