Skradziono

LT77 · Post autor: **LT77** » 2013-03-12, 09:41

Witam łódzką grupę!
Zgodnie z sugestią kolegi, który jest modem na tym forum, chciałbym wrzucić tu informację.
Wczoraj w nocy miałem włamanie do samochodu. Zginęło radio cb Lafayette Typhoon II i mikrofon Densei EC2018. Zestaw około 25-letni, nie do odtworzenia dzisiaj. Mikrofon - prawdziwy Japończyk, przerabiany, charakterystyczny. Radio - produkcja Tajwan, ma swój numer seryjny. Wszystko stare, odrapane i powycierane ale działające.
Gdyby ktoś miał jakieś informacje, zobaczył, usłyszał, proszę o info na PW lub @

Post autor: **Eazy** » 2013-03-12, 10:21

Mam nadzieję, że sprzęt się znajdzie. To radio to mało spotykany model, więc jest szansa, że będzie je łatwiej wyłapać.

Post autor: **Eazy** » 2013-03-12, 10:24

P.S. Podaj info w jakich okolicach (miasto / ulica) dokonano kradzieży. Może to też coś pomoże.

LT77 · Post autor: **LT77** » 2013-03-12, 10:38

Auto stało w Łodzi pod blokiem w kwadracie Pabianicka/Galileusza/Zaolziańska/Karpacka.

Post autor: **Pyrek** » 2013-03-13, 18:20

W Łodzi to prawdziwa plaga....

Post autor: **k0nr4d** » 2013-03-13, 21:38

Jeszcze się nie nauczyliście, że sprzęt się zabiera ze sobą albo chociaż chowa w bagażnik?

Post autor: **Pyrek** » 2013-03-13, 22:56

k0nr4d, ludzie z łódzkiej filii firmy w której pracuje pomimo tego że chowali do bagażnika tracili swoje radia przede wszystkim na Widzewie i na Bałutach.

LT77 · Post autor: **LT77** » 2013-03-14, 08:09

Jak napisałem na wstępie, udało mi się ok. 25 lat spędzić z tym radiem. Fakt, w niektórych autach montaż miałem bardziej ukryty, ale też jeździłem więcej. Czyje radio przejechało parę milionów kilometrów

. I prawie 90% egzotycznych łączności miałem z mobila. Dominikana, Spitsbergen, Nowa Zelandia, Franz Joseph Land, Himalaje... jest co wspominać

. Bywały też kuso

całodniowe z przyjaciółmi z Francji. To se ne wrati.

Post autor: **AntekPabianice** » 2013-03-14, 11:01

LT77 pisze:To se ne wrati.

Nie bądź takim pesymistą. Taki unikat trudno sprzedać bez żadnych śladów, no chyba że znawcy/kolekcjonerowi, a tu można liczyś, że nie znajdzie się taki nieuczciwiec, co by kupił trefne radio

Życzę szybkiego odzysku
Pozdrawiam

LT77 · Post autor: **LT77** » 2013-03-14, 11:31

Antek2000 pisze: chyba że znawcy/kolekcjonerowi

Wizualnie to kupa złomu. Porysowane, pooklejane jakimiś piankami, czołówka przy gałkach powycierana do gołej blachy. W mikrofonie suwak skrzywiony, zaczep dorabiany, bo oryginalny wziął się i ułamał.. Jeszcze trochę i będzie jak w kawale, co to facetowi żona zginęła