Była to powtórka aktywacji z wejściem szlakiem ZBoWiDu, który można raczej było nazwać lodowiskiem niż szlakiem

W górę jakoś mi się udało, w dół raz glebę zaliczyłem co uważam za sukces bo słońce przygrzało i lód zrobił się mocno szklany.
Sama aktywacja przebiegła w komfortowych warunkach, w pełnym słońcu, ponad 2 godziny na szczycie.
Zalogowałem 62 QSO, w tym 12 łączności S2S

Fotki: Bendoszka Wielka