Strona 3 z 4

Re: Honda Civic '89

: 2014-08-05, 15:09
autor: Andrejjo
To już jak odkopaliście to powiem, że wiem tyle co nic w sprawie sprawcy bo nadal cisza z policji a policjant prowadzący jest na urlopie -.- i nie dostałem żadnego namiaru na zastępce, a czekam na określenie czy nie bedą chcieli mi uznać współwiny i czy w końcu tamten kierowca się przyznał bo bardzo opornie mu to szło zaraz po wypadku, oczywiście samochód stoi nadal na podwórku, musiałem wykupić kolejne OC bo te się skończyło, postaram się w następnym tygodniu zakupić uchwyt klapowy i zamontować cb w hondzie którą teraz jeżdżę(mamuśki xd). Napewno pochwale się montażem :).

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalk 4

Honda Civic '89

: 2014-08-05, 15:13
autor: kurdolf
A przyjął mandat?

Honda Civic '89

: 2014-08-05, 16:16
autor: cassiopeia
nie ma podstaw do nie przyjęcia mandatu. to on zaczął wykonywać manewr nie Ty. Ty już byłeś w trakcie wykonywania manewru. nawet gdyby chciał skręcać w lewo to musi się upewnić czy nikt go nie wyprzedza w tym momencie. to jego obowiązek zanim zacznie manewr wykonywać- od tego właśnie są lusterka ;-)
jeśli będą chcieli Ci wlepić współwinę nie przyjmuj jej za nic.oddaj sprawę do sądu- on na pewno się przychyli do Twojej strony. Policja zawsze chce w takich sprawach zarządzić współudział, zwłaszcza młodym kierowcom, którzy byli na prawie a winni są "starzy" kierowcy. ale nie tędy droga

Honda Civic '89

: 2014-08-05, 16:35
autor: Toffik
Andrejjo pisze: oczywiście samochód stoi nadal na podwórku, musiałem wykupić kolejne OC bo te się skończyło
Jak to wykupić OC? W trakcie wypadku miałeś wykupione? Jeśli tak, to po co teraz wykupujesz? Samochód jest już nieużywany i OC nie jest potrzebne (wręcz zbędne), a jeśli miałeś OC w trakcie wypadku, to jest wszystko OK...

No chyba że podczas wypadku nie było, to inna sprawa już jest...

Honda Civic '89

: 2014-08-05, 17:07
autor: kurdolf
W chwili kiedy przyjmuje mandat przyznaje się do winy, ale w tym przypadku to i tak bez znaczenia bo obrażenia były powyżej 7 dni to i tak sprawa z automatu jest.

Honda Civic '89

: 2014-08-05, 18:17
autor: cassiopeia
Toffik, auto musi mieć ciągłość ubezpieczenia. właściciel ani auta nie sprzedał ani nie zezłomował. posiada je dalej więc i OC musi wykupić. ubezpieczyciela nic nie obchodzi, że auto skasowane trzyma na podwórku. tak to już jest niestety. po rozstrzygnięciu sporu (oczywiście na naszą korzyść) można jedynie wnioskować o pokrycie kosztów lawety, leczenia, auta zastępczego i może między innymi OC, które nipotrzebnie trzeba było wykupić. polecam wszelkiego rodzaju pełnomocników, którzy wyciągną każdy grosz od sprawcy. my nie zawsze znamy wszystkie przywileje jakie mamy powypadkach, kolizjach i takich tam- oni znają :lol:

Re: Honda Civic '89

: 2014-08-05, 18:49
autor: Andrejjo
Ludzie do tego wynajęci już są, policjanci nawet nie zaproponowali mandatu bo sprawa z automatu jest brana jako wypadek a nie zdarzenie drogowe ponieważ obrażenia dłuższe niż 7 dni czy jakoś tak, napewno na współwinę się nie zgodzę bo napewno nie spojrzał ten pan w lusterka bo był wyprzedzanym jako drugi samochód gdyż wyprzedziłem wcześniej audi i z "marszu" wyprzedzałem dalej bo miałem ponad kilometr czystej drogi. Pani policjant ma urlop do 30 sierpnia. Z OC jest tak jak cass mówi, samochód nie sprzedany, stoi na podwórku to płacić trza, ale i tak za to muszą zwrócić, tak samo jak za dojazdy do lekarza, leki, kołnierz mój, jeżeli się udowodni że mama straciła premię to też zwracają, nie zdolność do pracy też jest uszczerbkiem, powoli rozglądam się za kolejnym samochodem, myśle o hondzie tej samej generacji tylko raczej będzie sedan lub ostatnio myślałem na przesiadkę do v40 dieselu na lucasie bo jest banalny w obsłudze(wiem bo tato mój takim jeździ) ale volvo to ostateczność.

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalk 4

Honda Civic '89

: 2014-08-05, 21:01
autor: cassiopeia
przesiadłem się na v40 nie dawno. to był dobry wybór ;-) polecam ;-)

Re: Honda Civic '89

: 2014-08-05, 21:19
autor: Andrejjo
Cass mój tato właśnie ma v40 w dieselu i od rozbicia hondy coraz częściej zdarza mi się nim jeździć i nie jest taki zły, myślę też o Audi A3 2.0 TDI coś w okolicach 04-06 roku, ale czytając to co piszą w sieci na temat tego silnika już sam nie wiem, rynek samochodów jest duży a pomysłów w głowie jeszcze więcej :)

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalk 4

Honda Civic '89

: 2014-08-06, 07:26
autor: abarth
nie warto brać tego silnika przed 2007r jeżeli już to szukaj 1.9 tdi

Honda Civic '89

: 2014-08-19, 11:19
autor: zondrin
Powiem tylko tyle coś czuje że wybrałeś firmę EuCO jeśli tak to dużo nie wywalczą... Oni tylko piszą podanie do ubezpieczenia takie samo podanie/oświadczenie można złożyć samemu jeśli się o tym wie oczywiście :) tego typu firmy idą na łatwiznę i jak klient będzie chciał wywalczyć więcej to przekonują że się nie da i zabiorą 30%... Lepiej udać się do jakiegoś PRAWNIKA zajmującego się typowo odszkodowaniami dla takich to się liczy każdy grosz :) i nieźle kombinują...

Ale fakt dziękuj bogu że żyjesz i następnym razem nie wychodź tak szybko z szpitala Ciebie też może coś boleć... ;)

Honda Civic '89

: 2014-08-19, 12:52
autor: Andrejjo
Nie jest to firma EuCO :), teraz śmigam do psychologa na terapie, a w szpitalu nie chcieli mnie trzymać, mamę z 6 żebrami połamanymi to z wielką łaską kładli na oddział. Teraz od kopalem CZ 350 i na razie tą maszynę będę doprowadzał do stanu w jakim ojciec stawiał ją do stodoły, samochód mam już upolowany sprawa jest dogadywana na forum civic4g ale nadal cisza z policji więc to wszystko bardzo powoli się dzieje.

Re: Odp: Honda Civic '89

: 2014-08-19, 12:54
autor: Piotrek-TJE
Andrejjo pisze:Nie jest to firma EuCO :), teraz śmigam do psychologa na terapie, a w szpitalu nie chcieli mnie trzymać, mamę z 6 żebrami połamanymi to z wielką łaską kładli na oddział.
Wiesz jak jest, szpitale wiecznie przepełnione...

Honda Civic '89

: 2014-08-19, 13:35
autor: zondrin
Mnie ze wstrząsem mózgu wypisali po 3 dniach bez pytania czy ktoś przyjdzie czy też nie po mnie a chodziłem jak pijany od ściany do ściany ;) teraz już nie ma tak że musisz siedzieć 7 dni w szpitalu teraz wystarczy że trafisz do szpitalu nawet na 24h ;) sprawa nie ruszy szybko (moja zakończyła się po 6 miesiącach co i tak uważam za sukces a później bój o odszkodowanie) bo po pierwsze Ty będziesz musiał złożyć zeznania, później Twoja mama (kiedy stan zdrowia na to pozwoli) no i najważniejsze najpierw musi wrócić z urlopu Pan policjant prowadzący później sąd później walka o odszkodowanie. Z tym psychologiem to Twoja potrzeba czy wymysł ludzi? Taki ruch może się różnie skończyć :) w najgorszym wypadku mogą zabrać prawko w najlepszym mocno podnieść stawkę odszkodowania tu już zależy od tego na jakiego lekarza się trafi :)

Honda Civic '89

: 2014-08-19, 14:04
autor: Andrejjo
Do psychologa poszedłem sam, mówiąc, że boję się jeździć samochodem,wkręcając bajkę tunera, że straciłem w ciągu chwili mój ukochany samochód, zeznania składaliśmy z mamą bo udało się to zrobić jakoś w okolicach 10 lipca a pani policjantka na urlopie jest od sierpnia, mówiła, że przesłuchają tego pana już w roli sprawcy, i mówiła, że biegli mają miesiąc co do wypowiedzenia się na temat obrażeń itp. jeżeli pan przy składaniu zeznań przyznał by się do winy to mogło by się to zakończyć bez sądu, a wtedy tylko walka już z ubezpieczalnią, mimo, że nie zostałem w szpitalu to po 3 dniach zgłosiłem się do ortopedy-traumatologa po kołnierz ortopedyczny bo bolała mi szyja, oczywiście mam całą dokumentację medyczną. Miałeś jakiś groźny wypadek ? Dużo udało Ci się uzyskać ? Może być na PW z góry dzięki za odpowiedź.