Zasilanie mikrofonów bateryjnych poprzez przewód mikrofonowy, jak pozbyć się częstego efektu 'piszczenia'.

Dyskusje na temat mikrofonów i ich przeróbek

Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator

Defcio
Posty: 340
Rejestracja: 2012-01-07, 18:01
Lokalizacja: Piła/Nowy Tomyśl

Zasilanie mikrofonów bateryjnych poprzez przewód mikrofonowy, jak pozbyć się częstego efektu 'piszczenia'.

Post autor: Defcio »

Nowoczesne radiostacje mają wyprowadzone zasilanie ma jeden z pinów gniazda mikrofonowego, jednak jest to punkt w którym występuje ogromna ilość zakłóceń elektrycznych z powodu braku filtrowania tego napięcia.
Zakłócenia te w wyniku tego że są napięciem zmiennym do wejścia mikrofonowego poprzez pole elektryczne i magnetyczne gdyż przewody zasilania i sygnału fonii modulacji są bardzo blisko siebie w przewodzie mikrofonowym.
Należy maksymalnie filtrować to napięcie i spowodować by miało ono niską rezystancję dynamiczną czyli impedancję. Na wielu forach o tej tematyce do dziś są z tym problemy, stabilizatory nie zawsze są skuteczne, tłumią zbyt mało zakłócenia.

Co zrobić ?, potrzebne są tylko dwa elementy dobrej jakości kondensator 1000uF na 16 V (low ESR)i rezystor 100 Ohm o mocy dwóch watów lub więcej.

Pin w gnieździe mikrofonowym gdzie znajduje się napięcie zasilania należy mechanicznie odłączyć od prądu zasilającego - np. przerwać ścieżkę itp. , w przerwane miejsce należy podłączyć rezystor 100 ohm.

Kondensator należy bezpośrednio podłączyć pomiędzy pinem minusowym w gnieździe a pinem zasilania w gnieździe mikrofonowym.

25 lat całego świata z tym problemem rozwiązane :-) , komputery i programy tworzące radiostacje nie rozumieją jeszcze tych problemów więc nie zauważyły problemu, nigdy tego nie poprawiono.

Napięcie nie jest stabilizowane, zasila bez problemu takie mikrofony jak Zetagi MB+4, astatic , turner itp. Nie wiem ile pobierają mikrofony z echem ale maksymalny pobór prądu może wynosić wynosi 30 mA. Napięcie będzie wahać się pomiędzy 9 V a 12-14V w zależności od prądu obciążenia.
Taki układ zwie się wirtualną baterią i bardzo realnie symuluje parametry prawdziwej baterii. Jeśli tylko powodem sprzęgania było złe zasilanie efekt ustąpi, często jest jeszcze problem z antenami i niefiltrowanym sygnałem promieniowania w.cz. na przewodach mikrofonowych. Układy stosowane w mikrofonach 9V powinny bez problemu znosić napięcie 12-14 V.
Lekki mikrofon i nieskończone jego zasilanie jest bardzo wygodne poza tym zmniejsza ryzyko jego pękania bo gdy uderza czy upada robi to z mniejszą siłą.
Midland 77-092, Onwa K6111b.
Defcio
Posty: 340
Rejestracja: 2012-01-07, 18:01
Lokalizacja: Piła/Nowy Tomyśl

Re: Zasilanie mikrofonów bateryjnych poprzez przewód mikrofonowy, jak pozbyć się częstego efektu 'piszczenia'.

Post autor: Defcio »

https://allegro.pl/oferta/dlawik-cewka- ... 7448570457

Takie elementy - cewki/dławiki dajemy w mikrofonie w szereg z żyłami modulacji , masy, RX / TX (i zasilania o ile występuje)

Powinny być też w radiostacji przy gnieździe, niektóre mają to fabrycznie zamontowane.

Ps. Aukcja nie moja, dławiki wyglądają na bardzo odpowiednie, tak właśnie powinny wyglądać, nie należy kupować zbyt dużych fizycznie ponieważ nie zmieszczą się w obudowie mikrofonu.
Midland 77-092, Onwa K6111b.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mikrofony”