Wredny sposób na hipochondryków?
Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator
Wredny sposób na hipochondryków?
Planuję wystawić bazówkę (przy domu jednorodzinnym) i przypomniała mi się sytuacja sprzed 7-8 lat, może komuś pomoże, zainspiruje.
Stawiali tedy BTS na dachu jednego z bloków na osiedlu rodziców. Znalazła się grupa (niemała…) ze wszystkich bloków, która miała wszelakie objawy oddziaływania fal a jednemu to się już (cytat z pamięci) kasztany na telewizorze nie mieściły. Jako członek rady osiedla miałem to niewdzięczne acz pouczające zadanie wysłuchiwać tych kretynicznych ofobieści. Gdybym zaczął tłumaczyć cokolwiek, to trwałoby wieki. Zamiast cokolwiek tłumaczyć, zaproponowałem aby składać skargi na piśmie, kopię do zarządcy osiedla, drugą do UKE (czy wtedy jeszcze URTiP?). Problem był taki, że BTS nie został jeszcze nawet podłączony, a gdyby któryś baran spojrzał na kable, to by zobaczył jak zawinięte końcówki jeszcze w ziemię nie wpuszczone, zwisają na wysokości metra nad ziemią. Odzew Urzędu, mimo iż nie szyderczy , pogrzebał dolegliwości pod hałdą wstydu.
Ubaw mieliśmy po pachy. Cudem tylko udało się to załatwić przed zebraniem mieszkańców, bo gdyby któryś to poruszył na zebraniu, to by mu wytłumaczono że to bezczynne pudełka i antenki, a skargi zaczęłyby się już po uruchomieniu całości. A tak żodyn się potem nie odważył skarżyć. Żodyn.
Teraz przy planowanej bazie sąsiadów (niektórych) mam takich, że dobrym pomysłem byłoby zacząć od drewnianej atrapy w kolorze ameliniowym, "zasilanej" równie prawdziwym nieprzejrzystym wężykiem (lub starym kablem od TV), podłączonym do puszki i wpuszczonym na strych na kilka cm. Jak się w ciągu miesiąca komuś "kury przestaną nieść od tej cholernej radiostacji", to niech piszą do UKE. Niby kur już żaden nie ma (poza jednym, ale myślącym), jednak sposób postrzegania świata im się nie zmienił.
Stawiali tedy BTS na dachu jednego z bloków na osiedlu rodziców. Znalazła się grupa (niemała…) ze wszystkich bloków, która miała wszelakie objawy oddziaływania fal a jednemu to się już (cytat z pamięci) kasztany na telewizorze nie mieściły. Jako członek rady osiedla miałem to niewdzięczne acz pouczające zadanie wysłuchiwać tych kretynicznych ofobieści. Gdybym zaczął tłumaczyć cokolwiek, to trwałoby wieki. Zamiast cokolwiek tłumaczyć, zaproponowałem aby składać skargi na piśmie, kopię do zarządcy osiedla, drugą do UKE (czy wtedy jeszcze URTiP?). Problem był taki, że BTS nie został jeszcze nawet podłączony, a gdyby któryś baran spojrzał na kable, to by zobaczył jak zawinięte końcówki jeszcze w ziemię nie wpuszczone, zwisają na wysokości metra nad ziemią. Odzew Urzędu, mimo iż nie szyderczy , pogrzebał dolegliwości pod hałdą wstydu.
Ubaw mieliśmy po pachy. Cudem tylko udało się to załatwić przed zebraniem mieszkańców, bo gdyby któryś to poruszył na zebraniu, to by mu wytłumaczono że to bezczynne pudełka i antenki, a skargi zaczęłyby się już po uruchomieniu całości. A tak żodyn się potem nie odważył skarżyć. Żodyn.
Teraz przy planowanej bazie sąsiadów (niektórych) mam takich, że dobrym pomysłem byłoby zacząć od drewnianej atrapy w kolorze ameliniowym, "zasilanej" równie prawdziwym nieprzejrzystym wężykiem (lub starym kablem od TV), podłączonym do puszki i wpuszczonym na strych na kilka cm. Jak się w ciągu miesiąca komuś "kury przestaną nieść od tej cholernej radiostacji", to niech piszą do UKE. Niby kur już żaden nie ma (poza jednym, ale myślącym), jednak sposób postrzegania świata im się nie zmienił.
Ostatnio zmieniony 2016-10-04, 20:46 przez c64club, łącznie zmieniany 1 raz.
Rzetelnej informacji o poczynaniach dynastii Kim, nie szukaj w koreańskiej gazecie.
Wredny sposób na hipochondryków?
Ewentualnie powiedz, że to do odbioru Radia Maryja. Podobno skuteczne, ale sam nie sprawdzałem
Mobil
CB: JMC Supercom 400 / RSN4001A / Turbo 2000
UKF: Yaesu FT-7800, Yaesu FT-2500M, Yaesu VX-6 / Yagi DK7ZB 2m/70cm 4+5 el., MA-1300, HB9CV, SG-7900, CA285L
KF: Kacper II, KPO DX5000 v6 / LW 20,5 m
CB: JMC Supercom 400 / RSN4001A / Turbo 2000
UKF: Yaesu FT-7800, Yaesu FT-2500M, Yaesu VX-6 / Yagi DK7ZB 2m/70cm 4+5 el., MA-1300, HB9CV, SG-7900, CA285L
KF: Kacper II, KPO DX5000 v6 / LW 20,5 m
Wredny sposób na hipochondryków?
Albo że to wzmacniacz RM na okolicę, taki wolontariat :P Nie wiem czy by przeszło, ale dla hecy aż korci sprawdzić.
Rzetelnej informacji o poczynaniach dynastii Kim, nie szukaj w koreańskiej gazecie.
- Lagunasnk16
- Posty: 976
- Rejestracja: 2015-08-13, 22:30
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Wredny sposób na hipochondryków?
Dobre toDR-DM pisze:Ewentualnie powiedz, że to do odbioru Radia Maryja. Podobno skuteczne, ale sam nie sprawdzałem
President Harry III ASC + Konektor Mini 40/Sirio ML145 Power mag + Albrecht CB-250
Wredny sposób na hipochondryków?
Tylko czy jest sens bawić się w podchody na własnej działce?
Mobil: DNT Carat + Solarcon Prowler 203
Na sprzedaż: President Harry III
Na sprzedaż: President Harry III
Wredny sposób na hipochondryków?
Ja z kolei usłyszałem od sąsiadów że jak rozmawiam przez radio to "kaloryfery grają"! Niestety nie sprawdziłem co to za multimedialne ogrzewanie
Wredny sposób na hipochondryków?
Jak łupiesz 2 kW z anteny prawie sprzężonej z ich żeberkami, to pewnie nawet grzeją. Na razie nikt się nie skarży na drucianego dipola, więc stabilna antena "under construction".
Rzetelnej informacji o poczynaniach dynastii Kim, nie szukaj w koreańskiej gazecie.
Wredny sposób na hipochondryków?
Myśle że takie coś podpada już pod kodeks karny, ja bym nie ryzykował. sorki za odkop, ale musiałem napisać