W piątek 13.12.2019 o godzinie 23:10 zatrzymało się serduszko Zosi. Wokół niby nic się nie zmienilo. Czas się nie zatrzymał. Dalej grała muzyka w radiu.
Tylko nasze serca rozpadły się na milion kawałków. Przed nami bardzo ciężki czas. Teraz musimy szczególnie zaopiekować się Antosia. A Zosieńka pewnie już biega tam na górze i głośno się śmieje. Tylko ta świadomość pozwala nam jako tako funkcjonować. Prosimy o modlitwę za Naszego Aniołka. Nie tak miało to wszystko wyglądać nie tak.
Staram się zapamiętać Zosię właśnie taką, uśmiechniętą i radosną. Chcę żebyście i wy ją taką pamiętali. Ostatnie tygodnie były dla nas ciężkie a ostatnie godziny to już w szczególności.
Jeszcze w dniu wczorajszym rozmawialiśmy z lekarzami że na święta Zosia będzie w domu. Niestety, nikt nie był w stanie przewidzieć tego, co wydarzyło się kilka godzin po tej rozmowie.
Wszystkich tych, którzy mają czas i ochotę być z nami w środę w dniu pogrzebu serdecznie zapraszamy wraz z balonikiem napompowanym helem by móc na cmentarzu wypuścić je w górę dla Zosi. Ona je uwielbiała i miały na nią czekać w domu.
Prosimy uszanować również naszą decyzję związaną z nie przynoszeniem wieńców tylko chcemy abyście wsparli Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia dając datek do puszki. Oni nam bardzo pomagają więc pomóżmy również im za to dobro.
Została z nami Antosia, musimy dbać o nią jak najlepiej. Prosimy również o przekazywanie darowizn na jej subkonto w fundacji. Najlepszym i najprostszym sposobem jest wpłata online do której dostęp jest w linku który zamieszczam a sam formularz do wpłat znajduje się na dole tej strony
https://dzieciom.pl/podopieczni/15106" onclick="window.open(this.href);return false;
Pamiętajcie również w 2020r o przekazaniu 1% podatku na Antosie
http://zosiaiantosia.pl/przekaz-1/" onclick="window.open(this.href);return false;
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

