SIRIO SIGNAL KEEPER 27 - opinie

Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator

andriu2233
Posty: 13
Rejestracja: 2021-04-14, 10:34

Re: SIRIO SIGNAL KEEPER 27 - opinie

Post autor: andriu2233 »

Odkopuję. Miałem Sirio Boomerang na balkonie 1 piętro nic nie słyszała. Czy warto kupić Signal Keeper i sprawdzić w tym samym miejscu. Myślę o Keeperze z 2 powodów. Jak cos to powędruje na dach. Powinien być bardziej odporny na wiatr. Kolejne pytanie czy n dach będzie lepiej odbierał niż Boomerang?
Defcio
Posty: 340
Rejestracja: 2012-01-07, 18:01
Lokalizacja: Piła/Nowy Tomyśl

Re: SIRIO SIGNAL KEEPER 27 - opinie

Post autor: Defcio »

To niemal identyczna antena ale ma lepsze przeciwwagi które i tak nie są potrzebne na balkonie bo sama metalowa poręcz balkonu jest doskonałą przeciwwagą, niestety nie nie zyskasz. Niemal tylko miejsce się liczy, pomiędzy antenami są małe różnice w ogóle.
Midland 77-092, Onwa K6111b.
Awatar użytkownika
SQ9RNU
Posty: 1210
Rejestracja: 2009-05-24, 06:41
Znak/ranga: SQ9RNU
Lokalizacja: SP9

Re: SIRIO SIGNAL KEEPER 27 - opinie

Post autor: SQ9RNU »

andriu2233 pisze: 2021-09-29, 14:27 Odkopuję. Miałem Sirio Boomerang na balkonie 1 piętro nic nie słyszała. Czy warto kupić Signal Keeper i sprawdzić w tym samym miejscu. Myślę o Keeperze z 2 powodów. Jak cos to powędruje na dach. Powinien być bardziej odporny na wiatr. Kolejne pytanie czy n dach będzie lepiej odbierał niż Boomerang?
Przerabiałem obie anteny.

Keeper w tym samym miejscu będzie gorzej pracował .
ale jeśli masz zamiar dać na dach - daj boomeranga - jest dłuższy i znacznie lepiej pracuje od KEEPERA.

Wiem z autopsji.\\Jedyne ryzyko - boomerang jest mniej odporny na wiatr - u mnie go trochę powyginało - ale zaznaczam ,że w mojej lokalizacji wiatry są naprawdę spore.

A jeśli masz mozliwośc - daj nazjwyklejsza 1/2 fali na dach - róznica kolosalna w stosunku do boomeranga , nie mówiąc o keeperze
-=- SQ9RNU -=-
Defcio
Posty: 340
Rejestracja: 2012-01-07, 18:01
Lokalizacja: Piła/Nowy Tomyśl

Re: SIRIO SIGNAL KEEPER 27 - opinie

Post autor: Defcio »

Boomerang ten 2,7 metra jest minimalnie wydajniejszy. Koledze zaczyna się rozpadać na bloku 4 piętra "Black Pirate" kupiony w 1998 roku. Niesamowita antena, nigdy nie naprawiana. Fakt, mniej wydajna od aluminiowej 5/8 bez ceownika. Mnie się zawsze marzyła "GPF 2000" ale nie widziałem w rzeczywistości. President miał jeszcze jedną lub dwie anteny aluminiowe ale niemal od razu wycofane.
Ja mieszkam na 73 metrach i miasto otacza kilkukilometrowej szerokości wzniesienie 20-30 metrów, u nas kolega który miał Gain mastera, Signal keepera, Super lema ma podobne osiągi odległości, słyszy na 12 km samochody i jego słychać na 20-50 km z radia 10 W do stacji położonych na górze (Zielona Góra). Sygnały odbierane są w zależności od anteny różne ale bardziej wydajne anteny tez bardziej szumią i na jedno wychodzi. Co zauważyliśmy, na 1/4 fali gorzej jest pokryty lokal do kilku km do stacji ręcznej, jednak daleko do stacji bazowych pracuje normalnie, nikt nie poznaje że to tylko "Signal Keeper". Miejsce decyduje niemal o wszystkim. Niestety "Gain Master" się rozpadł uderzony piorunem ale i tak już puszczał kaleczące skórę odpryski po 2 latach na maszcie. Teraz jest Sirio 1/4 270cm. Najdłużej wytrzymuje wiatry ale twierdzi ze "Keeper" lepiej słyszał (w jego zakłóceniach) bo ma cały czas szum na 9 S w lincolnie od kilku lat (centrum miasta), teraz słyszy mobile na 2 km. Nieduże anteny lepiej słyszą słabe sygnały, tak twierdzi. Ja potwierdzam że lepiej znoszą je tanie radiostacje AM, są czułe i mało selektywne. Sprzęt CB dawno temu na początku jego powstania miał czułość około 10 uV dla 6 lub 10/12 db S/N, był lampowy i szumiał bardzo bardzo mało, oczywiście nie było tak silnych źródeł zakłócających jak dziś. Potem w latach 70' na ich początku nowoczesna technologia sprawiła że czułość wzrosła do 2uV dla 10db S/N, pojawił się szum, zasięgi wzrosły z typowych na początku 7-10 km stacji bazowych do 15 km (w USA typowy maszt CB zwykłego człowieka to 10 metrów od ziemi). Zapomniałem napisać że początkowo nie było można nabyć stacji CB ponieważ ich nie produkowano seryjnie i były bardzo drogie, nie było niewolnictwa ale wkrótce miało się to zmienić. W 1962 roku sprzedano pierwsze CB wyprodukowane w podbitej Japonii, miało 10 mW mocy ( Tokai TC-900 "Tokai Communikator" ) , wcześniej były to stacje przerabiane z wojskowych , zresztą tak to miało być że udostępnią pasmo powojskowe a USA po wojnie przekazało swoje pasmo wojskowe (w AM) (20-28 Mhz) dla cywili przeznaczając na ten cel nowe pasmo 30-60 Mhz (w FM). Pierwsze stacje CB były nie-kwarcowe i bez syntezerów, były strojone ręcznie skalą (tak jak wojskowe). Miały moc 5W mocy "Input power" czyli 2 do 3,5W mocy wyjściowej. Zestaw radiostacji do auta kosztował w latach 50' więcej niż samochód, nie było jeszcze niewolnictwa naukowo-produkcyjnego, wszystko robili 'amerykanie', budowane tylko na zamówienie, większość radiostacji tej klasy - "małych" w latach 50' nie posiadała blokady szumów. CB radio miało służyć obronności cywilnej i ogólnym szkoleniu narodu z dziedziny radiokomunikacji. CB to licencja typu "D" w USA, nie wiem kiedy ją wycofano.
Midland 77-092, Onwa K6111b.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stacjonarne”